Carlos Sainz powróci za kierownicę Toyoty?

Mistrz w formie

Do zmiany zespołowych barw Carlosa Sainza zmusiła przede wszystkim decyzja Peugeota o wycofaniu się z udziału w kolejnej edycji najtrudniejszego rajdu świata. 56-latek stanął więc przed wyborem – przejść na sportową emeryturę albo poszukać nowego zespołu. Przy aktualnej formie zwycięzcy Rajdu Dakar 2018 wybór tej pierwszej opcji byłby wielką stratą. Wiosną kierowca testował rajdowego Hiluxa 4WD oraz Mini John Cooper Works Buggy w Maroko. Zarówno Toyota, jak i Mini są pod wrażeniem formy Hiszpana. Mówi się, że decyzja o tym, w aucie którego zespołu zasiądzie, teraz należy wyłącznie do niego.

Toyota czy Mini?

Zwycięzca Rajdu Dakar w latach 2010 i 2018 otrzymał ciekawe oferty. Szczególnie interesująca jest ta od Toyoty. Ekipa Toyota Gazoo Racing South Africa w ostatnim Rajdzie Dakar zaprezentowała się z bardzo dobrej strony. Hiluxy zespołu zajęły drugie i trzecie miejsce, a strata Nassera al-Attiyah do Sainza wynosiła niecałe 44 minuty. Zespół Toyoty startujący trzema Hiluxami wygrał przy tym sześć odcinków specjalnych, o jeden mniej niż zespół Peugeota, który wystawił cztery auta. Kierowcy startujący w samochodach buggy opracowanych przez Mini mieli mniej szczęścia. Mikko Hirvonen, Bryce Menzies i Yazeed Al-Rajhi – wszyscy trzej napotkali problemy na trasie. Ostatecznie najszybszym kierowcą auta ze stajni X-raid był Kuba Przygoński, który zdobył piąte miejsce w aucie o typowym nadwoziu. 

Sainz po raz trzeci z Toyotą?

Decyzja o przystąpieniu do ekipy Toyota Gazoo Racing South Africa byłaby dla Carlosa Sainza wielkim powrotem za kierownicę aut japońskiego producenta. To właśnie z tą marką wiążą się największe sukcesy Hiszpana w rajdach płaskich. Przygoda Sainza z Toyotą rozpoczęła się w 1989 roku. Hiszpan dołączył do zespołu Toyota Team Europe i już w 1990 roku za kierownicą Celiki GT-Four ST165 zdobył swój pierwszy tytuł rajdowego mistrza świata. Wynik powtórzył w sezonie 1992, w kolejnej generacji Celiki GT-Four – ST185. W sumie w ciągu trzech lat wygrał 13 rajdów w WRC. W następnych latach Hiszpan reprezentował barwy Lancii, Subaru i Forda, ale w 1998 roku powrócił do Toyoty. Za kierownicą Corolli WRC nie udało mu się ponownie sięgnąć po tytuł najlepszego kierowcy Rajdowych Mistrzostw Świata, ale zapewnił Toyocie tytuł najlepszego producenta w sezonie 1999.