Ostatni raz polski kierowca zajął punktowane miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu mistrzostw świata w listopadzie 2015 roku. Robert Kubica, pilotowany przez Macieja Szczepaniaka, zajął dziewiąte miejsce w Rajdzie Wielkiej Brytanii. Od tamtej pory polskich punktów w WRC nie było - nikt inny autem klasy WRC nie jeździł, a kierowcy w WRC–2 nie byli na tyle szybcy, by liczyć się w walce o pierwszą dziesiątkę.
Pieniążek też nie dysponuje autem klasy WRC. Ściga się piętro niżej - w WRC–2. Ale, po pierwsze, w piekielnie trudnym Rajdzie Portugalii jedzie mądrze, a po drugie z rywalizacji o zwycięstwo odpadło już wielu kierowców z czołówki - Sebastien Ogier, Jari-Matti Latvala i Andreas Mikkelsen w piątek musieli się wycofać, jadą dalej tylko dzięki systemowi Rally2 i mają ogromne straty czasowe. Hayden Paddon i Ott Tanak dalszej jazdy nie mogli kontynuować, a w sobotę po dramatycznie wyglądającym wypadku odpadł Kris Meeke. To wywindowało auta z klasy WRC–2 wyżej.
Na pięć odcinków przed końcem Pieniążek zajmuje dziewiąte miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu. W klasie WRC–2 jest drugi ze stratą ponad minuty do wielkiego faworyta i kierowcy fabrycznej Skody - Pontusa Tidemanda. Za sobą ma Stephane’a Lefebvre’a z fabrycznego teamu Citroena (C3 R5), który traci do niego 48 sekund. 8 sekund za nim jest kolejny Francuz - Pierre-Louis Loubet (Hyundai i20 WRC).
Pieniążek przez cały dzień nie osiągał rewelacyjnych czasów. Na pierwszą pętlę nie trafił z doborem opon. Na drugiej pętli na zniszczonej drodze nie ryzykował za wszelką cenę. Na 14. odcinku specjalnym 4 km przed metą złapał kapcia. Stracił przez to około pół minuty, ale potem świetnie przejechał 15. odcinek specjalny, na którym przegrał tylko z Tidemandem.
-Pierwsza pętla była dla nas bardzo trudna. Nie trafiliśmy z doborem opon, do tego w aucie zrobiła się dziura za fotelem kierowcy i mieliśmy tu namiastkę Sahary. Mechanicy sobie z tym poradzili, lepiej dobraliśmy opon, a ostatni odcinek dnia przejechaliśmy dobrym tempem i bezbłędnie - mówił wyraźnie zadowolony Pieniążek.
<blockquote class="twitter-tweet" data-lang="en"><p lang="pl" dir="ltr">Są powody do uśmiechu. Są i kibice z ???? <a href="https://t.co/j94T3EknWA">pic.twitter.com/j94T3EknWA</a></p>— Michal Owczarek (@mich_owczarek) <a href="https://twitter.com/mich_owczarek/status/997903356017471489?ref_src=twsrc%5Etfw">May 19, 2018</a></blockquote> <script async src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script>
W niedzielę do przejechania będzie pięć odcinków specjalnych w tym dwa razy legendarne Fafe. - W niedzielę zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby utrzymać tę pozycję - zapowiadał polski kierowca.
W Rajdzie Portugalii prowadzi Thierry Neuville (Hyundai i20 WRC), który ma już 39,8 sekundy przewagi nad Elfynem Evansem (Ford Fiesta WRC). O trzecie miejsce walczą Dani Sordo (Hyundai) i Teemu Suninen, których dzieli tylko 4,7 sekundy. Niezbyt dużo, bo tylko 11 sekund, do Fina traci jego rodak Esapekka Lappi (Toyota Yaris WRC), więc i on ma szansę na podium.