Rajd Finlandii pod dyktando miejscowych

Trzech fińskich kierowców na trzech pierwszych miejscach po pierwszym dniu Rajd Finlandii, a prowadzi Esapekka Lappi (Toyota Yaris WRC), który w WRC jedzie dopiero czwarty raz. Z rywalizacji odpadł już lider MŚ Sebastien Ogier.

Czwarty odcinek specjalny Jukojarvi wykluczył z rywalizacji Sebastiena Ogiera (Ford Fiesta WRC), który wyleciał z drogi, Haydenna Paddona (Hyundai i20 WRC), który uszkodził poważnie zawieszenie i sprawił kłopoty Ottowi Tanakowi (Ford Fiesta WRC), który złapał gumę na samym początku odcinka. Od samego poranka równego tempa nie mógł złapać Thierry Neuville (Hyundai i20 WRC), czyli wicelider mistrzostw świata, który błąkał się w okolicach 10. miejsca. W piątek na fińskich szutrach problemów nie mieli w zasadzie tylko Finowie.

Na koniec pierwszego dnia rajdu w pierwszej piątce rajdu jest aż czterech fińskich kierowców. Prowadzi utalentowany młodzian Esapekka Lappi, który ledwie czwarty raz mierzy się z imprezą mistrzostw świata za kierownicą auta WRC. W klasyfikacji generalnej ma 4,4 sekundy przewagi nad swoim kolegą z zespołu Toyoty i wielkim faworytem tej imprezy Jari-Mattim Latvalą. 19 sekund za nim jedzie gołowąs Teemu Suninen (Ford Fiesta WRC), który w trzy tygodnie temu w Rajdzie Polski debiutował w aucie WRC najnowszej generacji, a teraz jedzie piekielnie szybko po drogach, które dobrze zna.

Pomiędzy Finów na czwarte miejsce wcisnął się Irlandczyk Craig Breen (Citroen C3 WRC), który na odcinkach specjalnych jest żywiołowo dopingowany przez kibiców, którzy przylecieli z zielonej wyspy. Do lidera traci równe 33 sekundy. 6,1 sekundy za nim jest kolejny Fin z Toyoty - Juho Hanninen.

Po pierwszy dniu wszystko układa się po myśli zespołu Toyoty, dla którego to de facto rajd domowy. Baza teamu mieści się o 15 km od parku serwisowego w Jyvaskyli, a większość sztabu to Finowie pod wodzą wielkiego Tommiego Makkinena. Setki tysięcy kibiców przy trasie dopingują swoich bohaterów.

W świetnej sytuacji jest Latvala, który ma szansę zmniejszyć straty do Ogiera i Neuvilla tym bardziej, że Francuz szanse na punkty może mieć tylko na tzw. Power Stage’u, a Neuville ciągnie się dopiero na ósmej lokacie.

Z drugiej strony do mety Rajdu Finlandii jeszcze daleko. W sobotę kierowcy będą mieli do przejechania blisko 134 km, w niedzielę na dokładkę dostaną 34 km, w tym dodatkowo punktowaną próbę Oittila.

Robert Kubica na ostatniej prostej do powrotu do F1

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.