- Myślę, że powinniśmy tak zrobić. Wolałbym oglądać na torze trzy bolidy Ferrari lub innego mocnego zespołu niż zespoły, które mają różne problemy - przyznał Ecclestone. - Wszystkiego dowiemy się po dwóch lub trzech kolejnych wyścigach - powiedział szef F1. - Przyglądamy się wdrożeniu planu zakładającego wystawienie trzech bolidów przez każdy zespół - dodał.
Mówiąc o problemach miał na myśli dwa mniejsze zespoły w padoku - Marussia i Caterham, które mają problemy finansowe i już walczą o przetrwanie. Los Saubera i Lotusa także nie jest pewny.
Pomysł ten skrytykował Jenson Button. - Jeśli w kolejnym sezonie jeden zespół będzie dominował, to może dojść do tego, że na podium będą stali kierowcy jednego zespołu, a to by nie było już takie dobre - stwierdził mistrz świata z 2009 roku.
Piłka nożna w F1. Vettel i Ricciardo kontra mistrzyni świata we freestylu