GP Monaco. Rosberg z pole position

Nico Rosberg po zaciętej walce z Lewisem Hamiltonem wygrał kwalifikacje przed GP Monaco. Dalej uplasowali się kierowcy Red Bulla - Ricciardo i Vettel.

Już po sobotnim treningu wiedzieliśmy, że kwalifikacje w Monaco będą bardzo emocjonujące. Różnice między najszybszym Hamiltonem a Rosbergiem, Ricciardo i Vettelem były minimalne. Na ulicznym wąskim, ciężkim do wyprzedzania torze w Monte Carlo kwalifikacje dla czołówki to najważniejszy moment weekendu - jeśli startujesz z pole position, są wielkie szanse, że do mety również dojedziesz pierwszy.

Różnice między mercedesami, a Red Bullem faktycznie były mniejsze (specyfika toru), jednak ekipa z Brackley nadal jest krok przed resztą stawki, co pokazała ostatnia część kwalifikacji. Ale po kolei.

Q1 - świetny Vergne

Hamilton i Rosberg od początku pierwszej części kwalifikacji byli na torze i choć z łatwością wskoczyli na dwa pierwsze miejsca, ich czasy nie porywały. Vettel i Ricciardo wyjechali z garaży w połowie Q1 - Australijczyk szybko ulokował się za dwójką z Mercedesa, na trzecim miejscu, Niemiec wykręcił w miarę bezpieczny czas, ale nie zachwycił. Tylko kierowcy Mercedesa i Red Bulla ścigali się na miękkiej mieszance, reszta kierowców nie ryzykowała i wykorzystała supermiękkie ogumienie.

W końcówce świetne okrążenie wykręcił Vergne, który niespodziewanie wygrał Q1. Do następnej części nie awansowali Gutierez, Sutil, Bianchi, Chilton, Kobayashi i Ericsson.

Q2 - mercedesy bez żartów

Największym pechowcem początku kwalifikacji był Felipe Massa, w którego w końcówce Q1 wjechał Ericsson. Okazało się, że bolid Brazylijczyka nie nadaje się do jazdy, więc dla kierowcy Williamsa czasówka skończyła się po 20 minutach.

Druga część kwalifikacji przebiegała podobnie do pierwszej - Rosberg szybko wykręcił najlepszy czas weekendu (1:16:682), za nim uplasował się Hamilton. Gdy red bulle pojawiły się na torze, Ricciardo z Vettelem momentalnie zajęli kolejne miejsca. Mercedesy pod koniec poprawiły jeszcze swoje czasy (Hamilton przeskoczył Rosberga).

Tym razem z rywalizacji odpadli Hulkenberg, Button, Bottas, Grosjean, Maldonado i Massa. Vergne znowu pozytywnie zaskoczył, awansując do Q3.

Q3 - Rosberg przyblokował Hamiltona?

Finał kwalifikacji rozpoczął się od dobrego czasu Alonso, który szybko poprawił Ricciardo. Obu szybko wyprzedził Rosberg, który jako pierwszy zszedł poniżej granicy minuty i 16 sekund (1:15:989). Hamilton stracił do Niemca 0,059 sekundy - obaj zjechali do garaży, ale decydująca rozgrywka miała jeszcze nadejść.

Ani Ricciardo, ani Vettel nie byli w stanie zbliżyć się do czasów Mercedesa. Rosberg na ostatnim okrążeniu jechał przed Hamiltonem, ale popełnił błąd i zatrzymał się na jednym z zakrętów (nie przeszkadzał w ruchu). Na torze pojawiła się jednak żółta flaga, która spowolniła Hamiltona. Brytyjczyk nie miał szans na walkę o pole position i już po drugim sektorze zrezygnował z walki. Gdy wysiadał z bolidu, nie ukrywał złości, obaj panowie nie podali sobie nawet ręki.

Dla Rosberga to drugie wygrane kwalifikacje w tym sezonie. Niemiecki kierowca ma szansę drugi raz z rzędu wygrać wyścig przed własną publicznością (na co dzień mieszka w Monaco). Rok temu na mecie w Monte Carlo wyprzedził Vettela i Webbera.

Niedzielny wyścig tradycyjnie rozpocznie się o 14. Relacja na żywo w Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE.

Wyniki kwalifikacji w Monaco:

ssss Fot. ss

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.