WRC. Rajd Wielkiej Brytanii bez Michała Kościuszki

Załogi Lotos Rally Team nie ma na liście zgłoszeń do Rajdu Wielkiej Brytanii. Michał Kościuszko musiał zrezygnować ze startu z powodu kontuzji pleców, której doznał podczas sierpniowego Rajdu Niemiec. - Teraz jazda rajdówką mogłaby się skończyć naprawdę źle - powiedział.

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone

Rajd Wielkiej Brytanii, ostatnia runda rajdowych mistrzostw świata, początkowo był w planach załogi Michał Kościuszko i Maciej Szczepaniak. Jednak kontuzja pleców, której kierowca doznał na Rajdzie Niemiec, okazała się zbyt poważna. Na jednym z szybkich zakrętów auto dobiło spodem i krakowianin uszkodził podstawę czwartego kręgu piersiowego.

Mimo bólu wystąpił w Rajdzie Polski. Jechał w specjalnym gorsecie ortopedycznym, mimo to kontuzja pogłębiła się, uniemożliwiając kolejne występy. - Moja kontuzja okazała się groźniejsza w skutkach, niż mogło się to wydawać na początku. Pewnych rzeczy nie można przyspieszyć i tak właśnie jest z procesem zrastania się złamanego kręgu. Potrzebny jest czas. Teraz jazda rajdówką mogłaby się skończyć naprawdę źle. Zdecydowanie wolałbym przygotowywać się do startu w Walii, niż leczyć kontuzję. Start ze złamanym kręgiem w Rajdzie Polski był dla mnie bardzo trudną decyzją, którą musiałem podjąć sam. Nie dopuszczałem do siebie myśli, że mnie tam nie będzie. Kontuzja kręgosłupa, która pogłębiła się po tym starcie, uniemożliwia mi udział w rajdach przez najbliższe trzy miesiące - powiedział Kościuszko.

Na razie nie wiadomo nic o planach polskiego kierowcy na przyszły sezon. W tym roku Kościuszko zaczął sezon za kierownicą auta Mini John Cooper Works. Po serii awarii zmienił auto i program startów. W Rajdzie Sardynii i Rajdzie Niemiec jechał fordem fiestą WRC, przygotowaną przez M-Sport. W Rajdzie Polski startował fiestą RRC. - Już nieraz pokonywaliśmy trudności, tak będzie i tym razem. Jestem pewny, że w styczniu będę w 100 proc. gotowy do walki - zapowiada polski kierowca.

W Rajdzie Wielkiej Brytanii za kierownicą citroena DS3 WRC wystartują Robert Kubica i Maciej Baran, dla których będzie to debiut w najwyższej rajdowej klasie. W najbliższy weekend Polacy pojadą w Rajdzie Hiszpanii, gdzie będą mogli zapewnić sobie tytuł mistrzostw świata WRC-2.

Więcej o:
Copyright © Agora SA