Przed GP Europy w Chorzowie: Taśma w górę!

Stadion Śląski, sobota godzina 19. Rusza początek cyklu Grand Prix - zmagań o mistrzostwo świata. Najlepszy z szóstki Polaków - Tomasz Gollob - zapowiada walkę o finał.

Poza zawodnikiem Plusssz/Polonii Bydgoszcz w imprezie startują jeszcze Piotr Protasiewicz i Tomasz Bajerski oraz Krzysztof Cegielski. Ta czwórka to stali uczestnicy cyklu. W Chorzowie są jeszcze Rafał Kurmański (jak Bajerski debiutant w imprezie) oraz Sebastian Ułamek, którzy otrzymali "dzikie karty" - nominacje dla zawodników w kraju organizatora imprezy. Wszyscy testowali wczoraj motocykle w obowiązkowym treningu na Śląskim razem z broniącym tytułu mistrzem świata Szwedem Tonym Rickardssonem.

Biało-czerwonych ma dziś dopingować ponad 30 tys. kibiców. Poza Gollobem (7. w GP 2002) pozostali muszą się przedzierać do turnieju głównego (biegi od 13 do 25) przez eliminacje. Przyjeżdżasz dwa razy z rzędu na trzecim lub czwartym miejscu - odpadasz.

W tym roku po raz dziewiąty czołowi żużlowcy wyłonią najlepszego w cyklu turniejów. Będą ścigać się na czterech torach stałych (Chorzów, Bydgoszcz, Krsko w Słowenii i Praga), a także pięciu "sztucznych". Kilka dni przed imprezami organizatorzy GP z brytyjskiej firmy Benfield Sports International przejmują od gospodarzy stadiony w Sztokholmie, Göteborgu, Kopenhadze, Cardiff czy halę Hamar. Wysypują na bieżnię i ubijają tysiące ton mieszaniny granitu, ceglastej mączki, żwiru i formują tor żużlowy. Całość otaczają specjalną napełnianą powietrzem bandą, która chroni zawodników przed skutkami upadków.

2 września minie 30 lat, odkąd Jerzy Szczakiel pokonał właśnie na Śląskim Nowozelandczyka Ivana Maugera i został jedynym jak dotąd polskim mistrzem świata. Trzeci w tamtym jednodniowym finale był Zenon Plech. Cała trójka spotyka się teraz po latach w Chorzowie. Żużel na światowym poziomie powrócił tu po 16 latach przerwy w ubiegłym sezonie. Najlepszy aktualnie polski żużlowiec Tomasz Gollob (jeden srebrny i trzy brązowe medale mistrzostw świata) zajął wtedy odległe 15. miejsce. Najlepiej wypadł Cegielski - był szósty. On, Ułamek oraz Duńczyk Hans Andersen i Anglik Lee Richardson zmierzą się w pierwszym wyścigu.

Dla Gazety Ole Olsen, dyrektor cyklu GP, trzykrotny indywidualny mistrz świata:

- Po treningu widzę, że zapowiada się niesamowicie zacięta rywalizacja. Czołówka jest niesamowicie wyrównana. Widać też, że zawodnicy są świetnie przygotowani sprzętowo do tegorocznego Grand Prix. Liczę, że na trybunach pojawi się tłum kibiców z całej Polski.

Liczby Grand Prix

70

sekund trwa przeciętnie jeden z 25 wyścigów

6

razy mistrzem świata był rekordzista pod tym względem Mauger, którego osiągnięcie może wyrównać Rickardsson (5 tytułów)

331950

dolarów premii zarobił dotąd za miejsca wywalczone w GP Rickardsson; Gollob 258000