W jubileuszowej, 50. edycji Rajdu Barbórka wystartuje cała krajowa czołówka. Na liście zgłoszonych załóg nie mogło zabraknąć takich nazwisk jak Kajetan Kajetanowicz, Grzegorz Grzyb, Michał Bębenek, Michał Sołowow czy Maciej Oleksowicz. Taki skład jest gwarancją niesamowitych emocji, walki do ostatniego metra każdego odcinka specjalnego i przede wszystkim świetnej zabawy. W ubiegłym roku losy zwycięstwa w klasyfikacji generalnej ważyły się niemal do ostatniego nawrotu na Karowej. Cały rajd wygrał wtedy francuski mistrz Polski sprzed kilku sezonów Bryan Bouffier, a kultowy pojedynek na OS Karowa padł łupem aktualnego mistrza Polski Kajetana Kajetanowicza.
W tym roku obok najlepszych kierowców z krajowego podwórka na starcie Barbórki staną także goście z zagranicy. Jednym z nich będzie Luca Rossetti, trzykrotny rajdowy mistrz Europy. Razem z Matteo Chiarcossim pojadą peugeotem 207 i bez wątpienia będą poważnymi pretendentami do wygranej. Rossetti przyjedzie do Warszawy na zaproszenie Automobilklubu Polski i w rajdzie wystartuje w barwach AP.
Swój udział w 50. Rajdzie Barbórka zapowiedzieli także aktualni mistrzowie Włoch (samochody z napędem na jedną oś) - Simone Campedelli i Danillo Fappani. Bardzo doświadczona załoga ma za sobą wiele startów w rajdach zaliczanych do cyklu mistrzostw Europy czy serialu IRC i Włosi w Warszawie także mogą sprawić sporą niespodziankę.
W pierwszy weekend grudnia na trasach odcinków specjalnych nie zabraknie Inessy Tuszkanowej, znanej na całym świecie ukraińskiej fotomodelki znanej z ogromnej pasji do sportów motorowych. Inessa już rok temu wystartowała w Rajdzie Barbórka, a przejazdem na odcinku Karowa zdobyła serca nie tylko rajdowych fanów.
Warto przypomnieć również o jednej z najgłośniejszych medialnych postaci ostatnich miesięcy. Wizyta Felixa Baumgartnera, człowieka, który spadł ze stratosfery, to jedna z większych atrakcji tegorocznej Barbórki. Austriak wystartuje samochodem Subaru Impreza, a jego udział w rajdzie jest współorganizowany przez Automobilklub Polski.
Nie zapominajmy, że na trasie Barbórki będziemy podziwiać nie tylko znakomitych kierowców, lecz także samochody, które królują lub przed laty królowały na rajdowych odcinkach. Grudniowy rajd to jedna z niewielu okazji, by z bliska przyjrzeć się takim maszynom jak choćby citroen C4 WRC, mitsubishi lancer WRC, toyota celica turbo 4 WD czy lancia delta integrale.
