Do 2014 roku Audi będzie sponsorem FC Barcelony. W związku z tym firma sprawiła niedawno swym podopiecznym nowe samochody, które wybrali z całej gamy modelowej niemieckiej marki. Większość zdecydowała się na statecznego SUV-a Q7, którego zażyczyli sobie m.in. Leo Messi i Andres Iniesta. Carles Puyol i Sergio Busquets woleli 4.2-litrowe, 450-konne RS5, które przyspiesza do setki w 4,6 sekundy. Daniel Alves postanowił połączyć zalety obszernego SUV-a z potężnym silnikiem, dlatego pod maską jego Q7 znalazł się 6-litrowy diesel V12 o mocy 500 KM i maksymalnym momencie obrotowym wynoszącym 1000 Nm.
W trochę gorszej sytuacji (o ile w ogóle można tak nazwać chwilę, w której za darmo dostaje się nowy samochód) znaleźli się piłkarze i trener Juventusu Turyn, których klub ściśle współpracuje z Fiatem. Otrzymali oni 25 Jeepów Grand Cherokee - Włosi nie dali piłkarzom wyboru. Każdy z nich usiądzie za kółkiem tego samego modelu.
A czym jeżdżą polscy piłkarze? Najciekawiej prezentuje się garaż Ireneusza Jelenia, w którym znajduje się Audi R8 i A7. Żona piłkarza jeździ modelem Q5. Maciej Żurawski może się pochwalić Aston Martinem Vanquishem, a Mariusz Lewandowski Porsche Cayennem. Tę markę wybrali również Ebi Smolarek, Andrzej Niedzielan i Piotr Świerczewski, którzy zakupili model 911. Piłkarze to mają życie... A jak Ty chciałbyś je urządzić polskim piłkarzom? Zagłosuj w poniższym sondażu i wybierz samochód, którym Twoim zdaniem powinna jeździć nasza reprezentacja.
ZOBACZ TAKŻE: