Giermaziak coraz szybszy

Na polskiego zastępcę Roberta Kubicy podczas weekendów Grand Prix Formuły 1 wyrasta Jakub Giermaziak, niedzielny zwycięzca wyścigu o Superpuchar Porsche. - Zastępca to zbyt duże słowo. Ale walczymy o swoje miejsce w szyku - mówi Sport.pl 21-letni kierowca.

W niedzielę Giermaziak wygrał na Hungaroringu wyścig o Superpuchar Porsche, który zwyczajowo odbywa się tuż przed startem Formuły 1. Najmłodszy w stawce Polak ruszał z piątego miejsca, ale na mokrym torze jechał bardzo dobrze - wykorzystał błędy rywali, sam ich nie popełnił. - Samochód był świetnie przygotowany, ale ktoś musiał dojechać nim do mety. Chłopak wykonał znakomitą robotę - ocenił kierowcę szef zespołu Vervy Timo Rumpfkeil.

Polski talent w Porsche Supercup: już jest w ścisłej czołówce!

 

Giermaziak osiąga w tym sezonie coraz lepsze wyniki - w maju po raz pierwszy stanął na podium w Barcelonie, niedawno wygrał kwalifikacje i zajął drugie miejsce na Nurburgringu. Po zwycięstwie na Węgrzech jest czwarty w klasyfikacji generalnej. - Chcę mieć jak najlepsze wyścigowe CV, żeby mieć, o czym rozmawiać z lepszymi zespołami - mówi Giermaziak.

Superpuchar Porsche, najszybsze wyścigi seryjnie produkowanych samochodów jednej marki, daje możliwość poznawania torów, na których rywalizują kierowcy F1 oraz szefów zespołów serii GP2, która także towarzyszy Formule 1 i uznawana jest za jej przedsionek. Do elitarnego bolidu nikt się jeszcze z porsche nie przesiadł.

Dlatego ze sportowego punktu widzenia ważniejsze dla Giermaziaka są starty w Formule 3, w której Polak w tym sezonie debiutuje - jego największym sukcesem jest na razie szóste miejsce. - Ten rok jest dla mnie w tej serii nauką, czas na wyniki przyjdzie później - mówi jednak Giermaziak.

F3 uznawana jest za solidną serię młodzieżową, a wielu kierowców, którzy w niej startowali, ściga się obecnie w Formule 1 - to m.in. mistrzowie świata Lewis Hamilton czy Sebastian Vettel, a także Robert Kubica, który jeździł w niej w latach 2003-04.

Przyszłość F3 jest jednak niepewna, dlatego Giermaziak kieruje się powoli ku GP2 - na początku lipca Polak testował bolid zespołu iSport, w którym ścigali się w ostatnich latach m.in. Timo Glock czy Bruno Senna. - Testy wypadły bardzo dobrze, iSport zaproponował Kubie starty w przyszłym sezonie. Ostatnie wyniki Kuby potęgują zainteresowanie - mówi menedżer Polaka Damian Raciniewski.

Za zespołami Vervy i Star, w których ściga się w Superpucharze Porsche i F3 Jakub Giermaziak, stoi Orlen, który według nieoficjalnych informacji wykłada na obie ekipy ok. 1,5 mln euro za sezon. W 2010 roku w Vervie obok Giermaziaka jeździł inny Polak Robert Lukas, który zmienił zespół na Attempto. 23-letni Lukas w klasyfikacji generalnej Superpucharu Porsche jest 12.

Copyright © Agora SA