Nikt nie poświęci się tak, jak Kubica

- Nie wierzę, aby innych kierowców stać było na to, co Kubicę. Nie będą się poświęcać przez trzy miesiące dla diety takiej jak Robert - powiedział Riccardo Ceccarelli, lekarz Roberta Kubicy.

Kierowcy F1 odchudzają się na wyścigi ?

Kierowcy F1 wpadli w amok przez nowy wymóg federacji samochodowej - system odzyskiwania energii kinetycznej (KERS). Z jego powodu przechodzą przez te same męczarnie, przez które przeszedł Kubica rok temu. Wówczas Polak za pomocą diety schudł 6-7 kg, by zrównać swoje szanse z lżejszymi kierowcami. Ale teraz i oni zaczęli pościć, bo przez KERS samochód stał się cięższy. Magazyn F1: Kierowcy odchudzają sie na potegę (wideo)

Sam Kibica mówił o tym problemie podczas prezentacji nowego bolidu w Walencji: - Zbić więcej kilogramów? Musiałbym sobie odciąć nogi w kolanach - mówił polski kierowca. Ceccarelli, lekarz Roberta Kubicy, uspokaja: - Nie wierzę, aby innych kierowców stać było na to, co Kubicę. Po prostu likwidują nadwagę. Nie będą się poświęcać przez trzy miesiące diety takiej jak Robert, a potem utrzymywać poziom przez cały sezon. Oni dochodzą do właściwego poziomu tkanki tłuszczowej, który wynosi około 10 procent. Gwiazdy Formuły 1 nie są zdolne do większych wyrzeczeń. Kubica jest wyjątkowy - mówi Włoch.

Bolid wraz z kierowcą nie może ważyć więcej niż 605 kg. Przed wprowadzeniem KERS budowano bolidy o kilkadziesiąt kilogramów lżejsze niż limit, a następnie dociążano samochody specjalnym balastem. Rozmieszczenie go we właściwych miejscach poprawiało sterowność.

Co Kubica mówi o odchudzaniu? - czytaj tutaj ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.