Retro bolid, czyli nowe BMW Kubicy

Testowy poniedziałek w Barcelonie, pierwszy dzień nowego sezonu Formuły 1, zaczął się od prezentacji bolidów, które - w zbliżonym kształcie - wyjadą w marcu w Australii na pierwsze Grand Prix 2009 roku. Sensację wzbudziło BMW - kształt zwłaszcza przedniego skrzydła przypomina samochody z końca poprzedniego wieku.

Zobacz zdjęcia bolidu BMW Sauber na f1today.nl

Wśród kierowców, którzy biorą udział w testach jest Robert Kubica. Polak, podobnie jak trzeci kierowca BMW Sauber Christan Klien, jeździł po torze bolidem hybrydowym, czyli modelem z sezonu 2008 zaopatrzonym w elementy, które będą wykorzystywane w przyszłym roku. Chodzi przede wszystkim o nowe skrzydła.

Na nadwoziu nie ma już żadnych dodatkowych elementów wpływających na aerodynamikę - skrzydełek, owiewek itp. Nos bolidu został podniesiony do góry, a na jego czubku zamontowano szersze i prostsze przednie skrzydło. Z kolei tylne skrzydło jest dużo wyższe i węższe niż w poprzednim sezonie. To efekt zmian regulaminu, które ograniczając rolę aerodynamiki, mają zwiększyć możliwość wyprzedzania na torze.

Blog Leniarskiego: Samochód Kubicy szokuje w Barcelonie ?

Na zdjęciach zamieszczonych na f1today.nl można zauważyć, że mechanicy dotykają bolidu w gumowych rękawiczkach - to oznacza, że w samochodach BMW Sauber zamontowany jest KERS - czyli system odzyskiwania energii. Kilka tygodni temu na testach jeden z mechaników dotknął bolidu bez ochrony i został porażony prądem z akumulatorów, w których gromadzi się energia pochodząca z hamulców, zamieniana później na dodatkowe źródło napędu.

Kubica zaczął testy od problemu, bo już po 30 minutach jego samochód stanął na końcu alei serwisowej. W pierwszej sesji Polak przejechał 36 okrążeń i miał 6. czas (1.22,899 minuty). Przed nim byli tylko ci, którzy jeździli bolidami z tegoroczną aerodynamiką. Testy potrwają do środy. Kubica będzie jeździł przez dwa pierwsze dni.

Blog Ceglińskiego: Wstrząs wizualny BMW ?

Wyniki poniedziałkowych testów w Barcelonie

KERS: Kubica zaniepokojony, BMW zadowolone

Prace nad KERS w BMW Sauber są bardzo zaawansowane: - Jeśli teraz okazałoby się, że nie będziemy go stosować, to musielibyśmy przeprojektować samochód - powiedział Theissen. - KERS sprawi, że walka o lepsze wyniki stanie się dla mnie jeszcze trudniejsza - mówił niedawno "Gazecie" Kubica. Przeczytaj, dlaczego Ferrari też sceptycznie podchodzi do tej nowinki. >

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.