Kubica: Jazda w Walencji sprawia mi wiele frajdy

- W Walencji są długie proste, potem ciasne zakręty i znowu długie proste. To oznacza dużo ostrego hamowania - mówi o charakterystyce toru, na którym odbędzie się Grand Prix Europy Robert Kubica. BMW przygotowało na ten wyścig kilka ulepszeń jego bolidu.

- Przed rokiem wypadłem w Walencji naprawdę dobrze - mówi Kubica przed planowanym na następny weekend Grand Prix Europy. Biorąc pod uwagę aktualną dyspozycję stajni z Hinwil szanse na powtórkę takiego rezultatu są oczywiście nikłe, choć trzeba pamiętać, że Polak jest specjalistą od jazdy po torach ulicznych.

- Jazda w Walencji sprawia mi wiele frajdy - podkreśla Kubica który w obecnym sezonie zdobył jedynie dwa punkty. - Lubię tory o charakterystyce stop and go. W Walencji są długie proste, potem ciasne zakręty i znowu długie proste. To oznacza dużo ostrego hamowania.

Polak podkreśla, że jednym z kluczowych czynników na Valencia Street Circuit są wysokie temperatury. - W zeszłym roku podczas wyścigu było niezwykle gorąco, ponieważ trasa wiedzie pomiędzy betonowymi ścianami, co oznacza, że nie ma zbyt wiele powietrza. Takie warunki są sporym wyzwaniem dla układu chłodzenia.

BMW Sauber pojawi się w Walencji z poprawionymi samochodami, które otrzymają nową wersję podłogi i zmienione sekcje boczne. - Mimo dwutygodniowej wakacyjnej przerwy, w trakcie której fabryka w Hinwil była zamknięta, przywieziemy do Walencji sporo ulepszeń aerodynamicznych - zdradza Willy Rampf, główny inżynier niemiecko-szwajcarskiego teamu.

- Chcemy wrócić do najlepszych, dlatego też w Walencji i Singapurze, zgodnie z planem, samochód zostanie wyposażony w pakiety rozwojowe - mówi Mario Theissen, szef zespołu.

Kto do F1 za BMW-Sauber? Epsilon? Prodrive? Schumacher nadal trenuje >

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.