12. miejsce to najlepszy wynik dakarowy wynik polskiej ciężarówki w historii. Polacy na trudnym, maratońskim etapie spisali się bardzo dobrze, tracąc do zwycięskiej załogi Kamaza nieco mniej niż półtorej godziny.
- Noc na środku pustyni w namiocie, warunki spartańskie, głucha cisza i odpoczynek. Robin skorzystał z pomocy medycznej, odpoczął i dziś dużo lepiej się czuł. Do ósmego etapu ruszyliśmy pełni energii i nowych sił. Odcinek rozpoczęliśmy na pustyni. Dużo piasku i sporych wydm. Samopoczucie dobre, więc walczyliśmy, ile starczyło tylko sił. Dotarliśmy do mety na świetnym 12. miejscu. W generalce 20. miejsce. Jesteśmy w TOP 20! Jutro upragniony dzień odpoczynku. Nareszcie będzie można zregenerować zmęczony organizm - powiedział Jarosław Kazberuk.
Niedziela była jedyna w swoim rodzaju w tegorocznym Dakarze. Niemal każda klasa jechała inną trasą. Po sobotnim odpoczynku motocyklistów i quadowców zróżnicowanie nastąpiło w numeracji etapów - kierowcy tych pojazdów mieli siódmy, pozostali uczestnicy ósmy. W poniedziałek dzień wolny od ścigania mają z kolei kierowcy samochodów i ciężarówek.
1. Edward Nikołajew, Jewgienij Jakowlew, Rusłan Achmadiejew (Rosja/Kamaz) 3:25.47
2. Gerard de Rooy (Holandia), Darek Rodewald (Polska), Jurgen Damen (Belgia/Iveco) strata 11.16
3. Andriej Karginow, Andriej Mokiejew, Igor Leonow (Rosja/Kamaz) 14.58
...
12. Robert Szustkowski, Jarosław Kazberuk (Polska), Filip Skrobanek (Czechy/Tatra) 1:24.14
1. Airat Mardiejew, Ajdar Bieliajew, Dmitrij Swicunow (Rosja/Kamaz) 26:33.21
2. Andriej Karginow, Andriej Mokiejew, Igor Leonow (Rosja/Kamaz) strata 5.09
3. Edward Nikołajew, Jewgienij Jakowlew, Rusłan Achmadiejew (Rosja/Kamaz) 12.41
...
15. Gerard de Rooy (Holandia), Darek Rodewald (Polska), Jurgen Damen (Belgia/Iveco) 6:58.29
20. Robert Szustkowski, Jarosław Kazberuk (Polska), Filip Skrobanek (Czechy/Tatra) 9:19.48