Zagłosuj na aplikację Sport.pl LIVE!
25-letni Francuz pozostaje w stanie krytycznym, ale stabilnym po wypadku z zeszłego tygodnia podczas GP Japonii. Bianchi na torze Suzuka uderzył w dźwig obsługi i doznał skomplikowanych uszkodzeń mózgu.
Marussia, wystawiając w GP Rosji tylko Maxa Chiltona, chce oddał hołd rodzinie Bianchiego. Przez cały wyścig na torze w Soczi bolid Francuza pozostanie w garażu. W bolidzie Chiltona pojawi się napis #JB17. Na kaskach pozostałych kierowców będzie widniał napis "Tous avec Jules #17" ("Wszyscy z Julesem").
- Trudno wyrazić to słowami, co stało się z Julesem. Jestem zdruzgotany. Musimy wspierać jego rodzinę, która przeżywa teraz trudne chwile. Modlimy się z Julesa - powiedział Chilton.
Rezerwowym zespołu Marussia będzie Alexander Rossi. Amerykanin czeka na debiut w F1.