Trzeci trening przed GP Australii w sobotę o 4 rano czasu polskiego. Kwalifikacje o 7 w sobotę, a wyścig i relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl Live w niedzielę o 7.
Fernando Alonso wykręcił najlepszy czas na pierwszym treningu przed inaugurującym sezon F1 wyścigiem od GP Australii. Dwukrotny mistrz świata najszybsze kółko przejechał na pół godziny przed końcem 90-minutowej sesji na Albert Park.
Największą niespodzianką pierwszego treningu były kłopoty techniczne Mercedesa, który po zimowych testach był jednym z faworytów początku sezonu. Nico Rosberg wykręcił szósty czas, ale Lewis Hamilton w ogóle nie zaliczył pomiarowego okrążenia. Bolid Brytyjczyka zatrzymał się na dziewiątym zakręcie po zaledwie pięciu minutach od rozpoczęcia treningu. Wściekły Hamilton chciał do padoku wrócić na piechotę. Nie udało się. Zatrzymała go ochrona toru. Musiał wsiąść na motor, którym pojechał do garażu.
Pierwszy trening ukończyło 17 kierowców. Wyniki na końcu artykułu.
Na drugim treningu Mercedes pokazał, że poprzednia sesja mogła być przypadkiem. Najszybsze kółko wykręcił Lewis Hamilton - 1:29.625. Drugi czas miał Nico Rosberg (+0.157). O ponad pół sekundy wolniejszy od Hamiltona był Fernando Alonso, a czwarty czas miał Sebastian Vettel. Na drugim treningu, podobnie jak na pierwszym, wielu kierowców walczyło ze sterownością bolidów i mało który nie wyjechał choć raz na trawę rosnącą wzdłuż toru. Pomiarowe okrążenie podczas drugiego treningu przejechało 19 kierowców.
Wyniki drugiego treningu opublikujemy wkrótce.
W tym sezonie silniki V8 (pojemność 2,4 litra) zastąpiły bardziej ekologiczne jednostki V6 (1,6) wyposażone w turbodoładowanie. Jedną z cech nowego sprzętu jest inny dźwięk, który wydaje podczas jazdy. Przed sezonem drwiono, że to już nie brzmi jak silnik bolidu F1. W piątek na Twitterze pojawiły się kolejne głosy na ten temat.
Will Power, kierowca serii Indy Car, napisał: "tęsknię za rykiem starych samochodów F1". Z kolei Jimmy Vasser, były mistrz serii CART, uważa, że nowe samochody "wyglądają na wolne i brzydkie z powodu dźwięku...''.
Nawet kierowcy F1 nie są zbyt szczęśliwi. Max Chilton z Marussii ironizował, że "w końcu do garażów F1 wróciło trochę hałasu". Nie mówił jednak o bolidach. W piątek nad torem w Melbourne przeleciał australijski odrzutowiec.
1. Fernando Alonso (Ferrari) 1:31.840
2. Jenson Button (McLaren) 1:32.357
3. Valtteri Bottas (Williams) 1:32.403
4. Felipe Massa (Williams) 1:32.431
5. Daniel Ricciardo (RedBul) 1:32.599
6. Nico Rosberg (Mercedes) 1:32.604
7. Sebastian Vettel (RedBull - Renault) 1:32.793
8. Kevin Magnussen (McLaren) 1:32.847
9. Kimi Raikkonen (Ferrari) 1:32.977
10. Jean-Eric Vergne (Toro Rosso - Renault) 1:33.446
11. Nico Huelkenberg (Force India - Mercedes) 1:33.533
12. Sergio Perez (Force India - Mercedes) 1:33.855
13. Danill Kvyat (Toro Rosso - Renault) 1:34.272
14. Esteban Gutierrez (Sauber - Ferrari) 1:35.578
15. Adrian Sutil (Sauber - Ferrari) 1:36.445
16. Jules Bianchi (Marussia - Ferrari) 1:40.859
17. Max Chilton (Marussia - Ferrari) 1:46.922
18. Marcus Ericsson (Caterham - Renault)
19. Lewis Hamilton (Mercedes)
20. Kamui Kobayashi (Caterham - Renault)
21. Pastor Maldonado (Lotus -Renault)
22. Romain Grosjean (Lotus - Renault)
1. Lewis Hamilton 1:29.625
2. Nico Rosberg 1:29.782
3. Fernando Alonso) 1:30.132
4. Sebastian Vettel 1:30.381
5. Jenson Button 1:30.510
6. Daniel Ricciardo 1:30.538
7. Kimi Räikkönen 1:30.898
8. Valtteri Bottas 1:30.920
9. Kevin Magnussen 1:31.031
10.Nico Hulkenberg 1:31.054
11. Jean-Eric Vergne 1:31.060
12.Felipe Massa 1:31.119
13. Sergio Perez 1:31.283
14. Adrian Sutil 1:32.355
15. Esteban Gutierrez 1:32.468
17. Jules Bianchi 1:33.486
18. Romain Grosjean 1:33.646
19. Max Chilton 1:34.757
20. Marcus Ericsson
21. Pastor Maldonado
22. Kamui Kobayashi