• Link został skopiowany

Jest rekord! Pia Skrzyszowska w wielki stylu awansowała na HMŚ

Pia Skrzyszowska po zdobyciu brązu w Apeldoorn szybko będzie mieć okazję do sięgnięcia po kolejny medal. Polka obecnie bierze udział w halowych mistrzostwach świata w Nankin. Za nią bieg eliminacyjny na 60 metrów przez płotki, gdzie spisała się świetnie. Lekkoatletka wyrównała swój najlepszy wynik i awansowała do półfinału.
ATHLETICS-EUROPEAN/
Fot. REUTERS/Yves Herman

W sobotę podczas trwających halowych mistrzostw świata w Nankin zobaczyliśmy w akcji między innymi Justynę Święty-Ersetic i Ewę Swobodę. Obie zawodniczki pokazały się z dobrej strony i awansowały do finału. Ostatecznie żadna z nich niestety nie sięgnęła po medal. Święty-Ersetic w biegu na 400 metrów zajęła piąte miejsce, a Swoboda w biegu na 60 metrów była czwarta. Nie był to jednak koniec emocji związanych z polskimi lekkoatletami. 

Zobacz wideo Ewa Swoboda bez medalu na halowych mistrzostwach Europy. Powodem kontuzja kolana?

Pia Skrzyszowska pokazała klasę. Co za bieg w Nankin

W nocy z soboty na niedzielę zmagania rozpoczęła Pia Skrzyszowska. Polka wzięła udział w biegu eliminacyjnym na 60 metrów przez płotki. I spisała się znakomicie. Ukończyła rywalizację na pierwszym miejscu z czasem 7,83 sekundy. O 0,2 sekundy wyprzedziła drugą Ditaji Kambunji. Polka wyrównała również w ten sposób rekordowy wynik w tym sezonie. 

Ogólnie tylko trzy zawodniczki uzyskały lepszy wynik w eliminacjach - Grace Stark (7,73 sekundy), Denisha Cartwright (7,78 sekundy) i Nadine Visser (7,82 sekundy). Skrzyszowska oczywiście zakwalifikowała się do półfinału, który zaplanowany jest na godzinę 12:35 polskiego czasu. 

Nasza zawodniczka z pewnością będzie chciała przynajmniej powtórzyć sukces z niedawno zakończonych mistrzostw Europy w Apeldoorn. Tam uzyskała najlepszy czas w sezonie i zdobyła brązowy medal. "Ostatnio Skrzyszowska trochę się niecierpliwiła. Po nieudanym starcie w mityngu Orlen Cup w Łodzi miesiąc temu nawet płakała. I w rozmowach z dziennikarzami mówiła, że formy nie ma, że się męczy i że po pięciu z sześciu biegów w tym sezonie halowym miała już nawet myśli o kończeniu kariery. Ale Pia mówiła też, że forma ma być w marcu. No i jest!" - pisał Łukasz Jachimiak ze Sport.pl.

Więcej o: