• Link został skopiowany

Ewa Swoboda szokuje. Chodzi o mistrzostwa świata

W niedzielne popołudnie Ewa Swoboda wzięła udział w ostatnim turnieju tego sezonu. Podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej nie zdołała zająć jednego z trzech pierwszych miejsc, choć jej wynik był naprawdę przyzwoity. Po zakończeniu rywalizacji nasza sprinterka zabrała głos ws. przyszłorocznych Halowych Mistrzostw Świata. Jak się okazuje, może podjąć zaskakującą decyzję.
Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl

W ostatnią niedzielę do Polski - a konkretnie na Śląsk - zawitała Diamentowa Liga. Najlepsi zawodnicy świata rywalizowali w ramach Memoriału Kamili Skolimowskiej w Chorzowie, gdzie nie mogło zabraknąć Ewy Swobody. Nasza najlepsza sprinterka nie zdołała jednak sprawić wielkiej niespodzianki. W finałowym biegu na 100 metrów z czasem 11,03 s zajęła dopiero szóste miejsce. Na pierwszej lokacie uplasowała się Jamajka Tia Clayton.

Zobacz wideo Swoboda rezygnuje z finału sztafety! "Nie mam siły"

Swoboda powiedziała wprost, czy wystartuje na HMŚ. "Szkoda marnować czas"

- Chciałam lepiej pobiec, ale pan spiker strasznie mnie zestresował przed startem. Zestresowałam się i nie zdążyłam zareagować tak, jak powinnam. Później strasznie się spinałam, więc powiem tak: "Jest słabo, ale to ostatni start" - mówiła Swoboda przed kamerami TVP Sport. Co ciekawe, jej wynik z niedzielnego memoriału był lepszy niż ten, który osiągnęła w półfinale olimpijskim (11,08 s). Mimo to nie wystarczył, aby znaleźć się na podium.

Tuż po zakończeniu rywalizacji 27-latka udała się na rozmowy z mediami, podczas których zabrała głos ws. najbliższej przyszłości. Chodzi o Halowe Mistrzostwa Świata, które odbędą się w dniach 21-23 marca 2025 w chińskim mieście Nankin. W marcu tego roku Ewa Swoboda sięgnęła na tej imprezie w Glasgow po srebrny medal. Lepsza była tylko Julien Alfred. Okazuje się, że na następnych MŚ możemy w ogóle nie zobaczyć Polki na bieżni.

- Nie będziemy tak wcześnie startować. Szkoda marnować czas. Wolę się lepiej przygotować. Przed nami halowe mistrzostwa Europy w Holandii. Potem Nankin w Chinach, gdzie będą halowe mistrzostwa świata. Bardzo źle mi się kojarzy. Nie lubię tego miejsca. Raczej tam nie wystartuję - powiedziała, cytowana przez TVP Sport.

Po świetnych występach w zeszłym roku na Memoriale Kamili Skolimowskiej Swoboda deklarowała, że teraz planuje pobić rekord Polski na dystansie 100 metrów. A ten od 1986 roku należy do Ewy Kasprzyk, która osiągnęła 10,93 s. - W tym roku jest coś innego. Niestety, myślę, że ten rekord będzie uciekał mi cały czas i nie wiem, czy jest w moim zasięgu - mówiła po tegorocznym starcie.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: