19 sierpnia w Budapeszcie rozpoczęły się mistrzostwa świata w lekkoatletyce i potrwają do 27 sierpnia. Całe Wyspy Brytyjskie trzymają kciuki za Kelly Hodgkinson, która jest kandydatką do wywalczenia złotego krążka. 21-latka pochodząca z miejscowości Atherton specjalizuje się w biegach na dystansie 800 metrów. Na swoim koncie ma imponujący dorobek.
Brytyjka już za czasów juniorskich wyróżniała się szybkością. W 2018 roku triumfowała w biegu na 800 metrów podczas mistrzostw Europy juniorów młodszych. Rok później zdobyła srebro olimpijskie, ustanawiając w finale nowy rekord Wielkiej Brytanii na dystansie 800 metrów. Wynik ten powtórzyła na mistrzostwach świata w Eugene 2022.
Kelly Hodgkinson zachwyca urodą. "Nowa dziewczyna lekkoatletyki"
Teraz Kelly Hodgkinson walczy o kolejny medal na Węgrzech. Sportsmenka nie może narzekać na brak zainteresowania ze strony mediów oraz oddanych fanów, bowiem w ojczyźnie jest uważana za nadzieję trwających mistrzostw świata. Kibice liczą, że uda jej się wrócić do kraju z medalem. Ostatnio "Daily Mail" wziął pod lupę jej umiejętności i urodę.
Hodgkinson zachwyca urodą i znakomitą formą. Brytyjka swój atletyczny wygląd zawdzięcza wyłącznie ciężkiej pracy na bieżni i siłowni. Swego czasu została okrzyknięta przed dziennikarzy Vogue jako "nowa dziewczyna lekkoatletyki".
Poza wyjazdami na zawody skupia się na prowadzeniu mediów społecznościowych. Jej profil na Instagramie cieszy się ogromną popularnością. Obecnie obserwuje go ponad 147 tys. użytkowników. 21-latka publikuje w nim wiele zdjęć i nagrań. Nie brakuje zarówno tych dotyczących zawodów, jak i życia prywatnego.
Nie jest tajemnicą, że Brytyjka ma dobre relacje z innymi sportowcami. Jej przyjaciółką jest piłkarka reprezentacji Anglii, Ella Toone. Swego czasu kobieta w jednym z wywiadów stwierdziła, że jej dyscyplina nie jest tak bardzo doceniana jak inne.
- Myślę, że my, sportowcy, pracujemy o wiele ciężej niż niektóre inne sporty i nie otrzymujemy uznania, na jakie zasługujemy. Piłkarze myślą, że są najlepsi, ale tak nie jest. Bo gdybyś sprowadził ich na tor, nie daliby rady biec za nami. Tenisiści ciężko pracują. Nie sądzę jednak, że ludzie zdają sobie sprawę z tego, jak naprawdę wygląda życie lekkoatlety - powiedziała, cytowana przez portal sport.interia.pl.
