Wyścig 30 tys. kobiet zakończył się skandalem. "Seksistowskie nagrody"

Do skandalu doszło podczas biegu kobiet w Madrycie. Zawodniczki otrzymały bardzo nietrafione nagrody. Wśród nich był sprzęt kuchenny i produkty niskotłuszczowe.

Organizatorzy biegu kobiet w Madrycie, który odbył się w ostatnią niedzielę, znaleźli się pod ostrzałem krytyki. Wszystko za sprawą nagród, które przygotowali dla najlepszych zawodniczek biorących udział w zawodach. Działacze zostali oskarżeni o seksizm i zdążyli już przeprosić za błędną decyzję.

Zobacz wideo Sposób na patologię w polskiej piłce

Sprzęt kuchenny nagrodą główną

Hiszpański dzień matki, podobnie jak w poprzednich latach, był hucznie świętowany na Półwyspie Iberyjskim. Walcząc o dobre imię kobiet, które wciąż są najczęstszymi ofiarami przemocy, oraz propagując walkę z rakiem, sportowi działacze postanowili zorganizować bieg na siedem kilometrów. Udział w nim wziąć mogły jedynie panie, które tłumnie stawiły się w stolicy. W sumie było ich około 30 tysięcy.

Niestety, choć przez zdecydowaną większość trwania imprezy wszystko przebiegało zgodnie z planem, podczas wręczenia nagród doszło do sporego skandalu. Wówczas okazało się, że organizatorzy przygotowali dla zawodniczek nagrody niezgodne z hasłem biegu. Poszczególne zawodniczki miały bowiem otrzymać sprzęt kuchenny i produkty niskotłuszczowe, co od razu zostało uznane za seksizm.

Bolesne przeprosiny

Świadomi swojego błędu działacze kilka dni po imprezie postanowili wydać oświadczenie z przeprosinami.

- "Rozumiemy, że z punktu widzenia zawodniczek nasze działania mogły być kontrowersyjne. Tym samym przepraszamy wszystkie Panie, które poczuły się urażone. Naszym celem nie było wzniecenie seksistowskiego skandalu. Uznaliśmy, że tego typu nagrody są odpowiednie dla każdego sportowca dbającego o formę. Doskonale rozumiemy krytykę i jeszcze raz przepraszamy. Obiecujemy też, że za rok nie popełnimy już takiego błędu" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu.

Choć przeprosiny organizatorów obiegły już świat, głos w sprawie postanowiła zabrać także Sekretarz stanu ds. równości i przeciwdziałania przemocy ze względu na płeć, Angela Rodriguez. 

- Jeśli udało ci się wygrać, możesz zostać kurą domową. Jeśli nie, to przynajmniej zrzucisz kilka kilogramów - skomentowała członkini hiszpańskiego rządu w mediach społecznościowych.

Przypomnijmy, że różnice ze względu na płeć oraz przemoc wobec kobiet są w Hiszpanii dużym problemem. Przeciwko obu zjawiskom podczas turnieju WTA w Madrycie występowała m.in. Iga Świątek.

Więcej o: