W sobotę 6 sierpnia na Stadionie Śląskim w Chorzowie odbędzie się wielkie lekkoatletyczne święto. Mowa o 13. Memoriale Kamili Skolimowskiej, który od tego roku został włączony do kalendarza prestiżowego cyklu Diamentowej Ligi. To pozwala mieć nadzieję, że na zawodach pojawią się wielkie gwiazdy. Jedno głośne nazwisko zostało już potwierdzone.
Już teraz wiadomo, że podczas memoriału wystąpi wielka gwiazda dyscypliny ostatnich czasów, Armand Duplantis. Informację o udziale szwedzkiego tyczkarza podał portal sport.tvp.pl. Swoich nadziei na świetne zawody z udziałem Szweda nie krył dyrektor sportowy Memoriału Kamili Skolimowskiej, Piotr Małachowski. - On (Duplantis - przyp. red.) może poprawić rekord świata, gdziekolwiek się pojawia. A w sierpniu będziemy zaraz po mistrzostwach świata, gdzie teoretycznie powinien być w najwyższej formie - stwierdził były dyskobol, cytowany przez TVP Sport.
O klasie Duplantisa świadczą najlepiej jego osiągnięcia. Szwed jest aktualnym rekordzistą świata w skoku o tyczce. Po raz pierwszy został nim w lutym 2020 roku, skacząc podczas mitingu Orlen Copernicus Cup w Toruniu 6,17 m. Poprawił on wtedy dotychczasowy halowy rekord Renauda Lavilleniego (6,16 m). Od tego momentu 22-latek śrubuje najlepszy rezultat w historii, który aktualnie wynosi 6,20 m. Właśnie tyle Duplantis skoczył w tym roku w Belgradzie, zostając w marcu halowym mistrzem świata. Czy także tym razem podczas zawodów w Polsce 22-letni Szwed pobije rekord świata? Jego rekord, będący jednocześnie rekordem świata na stadionie wynosi 6,15. Duplantis ustanowił go w Rzymie w 2020 roku, poprawiając 26-letni rekord legendarnego Siergieja Bubki.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Dominacja Szweda na światowych stadionach trwa od 2018 roku, kiedy został on w Berlinie mistrzem Europy. Duplantis zdobył w tym czasie między innymi złoto olimpijskie w Tokio, tytuł halowego mistrza Europy (2021) oraz wspomniane mistrzostwo świata w hali (2022). Jedynego pogromcę znalazł on podczas mistrzostw świata w Doha w 2019 roku, kiedy to złoto wywalczył Amerykanin Sam Kendricks.