Początek zapowiadał się wręcz fatalnie. - Nawet myślałam, że się zatrzymam po drugim płotku, bo tak źle pobiegłam. Wytrzymałam jednak do końca - mówiła Pia Skrzyszowska cytowana przez Onet Sport. Finalnie na metę dobiegła z czasem 12,62 sek., co jest wynikiem o sześć sekund lepszym od tego, uzyskanego przez nią podczas Poznań Athletics Grand Prix. To już trzeci raz w jej życiu, gdy pobija swój własny rekord.
Czas wypracowany przez Pię Skrzyszowską podczas sobotnich zawodów w Suwałkach, zapewnił jej drugi tytuł mistrzyni Polski w biegach na 100 m przez płotki z rzędu. Do tego 21-latka przebiła samą Zofię Bielczyk, spychając ją z trzeciego miejsca najszybszych płotkarek w historii Polski. Jedynymi zawodniczkami, które biegały szybciej od Skrzyszowskiej były rekordzistka Polski Grażyna Rabsztyn — 12,36 sek. i Lucyna Kałek — 12,43 sek.
Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Do tego Skrzyszowska została też najszybszą młodzieżową płotkarką na dystansie 100 metrów w historii Polski. Przez ostatnie 43 lata rekord ten należał właśnie do Bielczyk. Wynik 12,63 sek. uzyskała w czerwcu 1979 roku.
Zdaniem Skrzyszowskiej to nie koniec jej sukcesów w tym sezonie. - I mogę biegać jeszcze szybciej. Teraz wiem, że pęknie 12,60 sek., skoro po takich błędach pobiegałam tak szybko - mówiła po sobotnim konkursie. Kolejny start odbędzie się 18 czerwca. Polka będzie więc miała okazję udowodnić, czy potrafi z siebie wykrzesać jeszcze więcej.