Natalia Kaczmarek wraz z innymi reprezentantami Polski udała się do Spały na mityng lekkoatletyczny. Polka wystartowała w biegu na 300 metrów, co jest dla niej nietypowym dystansem, bo specjalizuje się ona raczej w biegach na 400 metrów. To na tej odległości zdobyła najwięcej sukcesów zarówno indywidualnie, jak i drużynowo.
Krótszy dystans zdecydowanie się opłacił. Kaczmarek dobiegła do mety z czasem 36,20 s. Według statystyków to nieoficjalny halowy rekord Polski, najlepszy w tym sezonie wynik w Europie i drugi najlepszy w historii. Jedyną atletką szybszą od Kaczmarek była Rosjanka, Irina Priwałowa. W 1993 roku pokonała taki sam dystans w czasie 35,45 s.
Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl
W Spale dobre wyniki nie zebrała wyłącznie Kaczmarek. Kinga Gacka ustanowiła swój rekord życiowy osiągając na tym samym dystansie czas 37,22 s. W historii polskiej lekkoatletyki lepsze były tylko Natalia Kaczmarek, Anna Kiełbasińska i Justyna Święty-Ersetic. Ich czas mierzono jednak "po drodze" na 400 metrów.
Natalia Kaczmarek już w młodzieżówce osiągała fenomenalne rezultaty. Zdobyła złoto mistrzostw Europy indywidualnie i w sztafecie, co powtórzyła też jako seniorka. W 2018 roku zdobyła w sztafecie srebro na mistrzostwach świata. Z ostatnich igrzysk olimpijskich w Tokio wróciła z dwoma medalami: srebrnym za sztafetę kobiecą i złotym za sztafetę mieszaną 4x400 m.