Podczas niedawnej gali 100-lecia Polskiego Komitetu Olimpijskiego Anita Włodarczyk odebrała zaległy złoty medal igrzysk olimpijskich w Londynie. Wówczas najcenniejszy krążek wywalczyła Tatiana Łysenko, jednak w 2016 roku Rosjance udowodniono stosowanie niedozwolonego środka - turinabolu.
Do spóźnionego uhonorowania Włodarczyk złotym medalem IO odniósł się podczas inauguracji 5. Światowej Konferencji Antydopingowej Prezydent RP Andrzej Duda: "Niedawno mogłem spojrzeć w twarz Anity Włodarczyk, która odbierała medal zdobyty przez nią na igrzyskach olimpijskich w Londynie, a wtedy nie dostała go z powodu dopingowego oszustwa. Doping jest przyczyną tego, że sportowcy nie otrzymują medalu tam, gdzie powinni, czyli na stadionie, wśród kibiców. Są pozbawieni możliwości, by spojrzeć na flagę swojego kraju i wysłuchać hymnu [...]. Walka z dopingiem jest jak walka ze złodziejstwem - doping jest w istocie formą kradzieży sportowego wyniku, sukcesu" - powiedział prezydent.
Andrzej Duda zwrócił się też bezpośrednio do uczestników Światowej Konferencji Antydopingowej, której miastem-gospodarzem są Katowice: "Mam nadzieję, że dzięki państwa pracy młodzi ludzie nie będą sięgali po doping, tylko będą kierować się uczciwością i rzetelnością, by z podniesionym czołem osiągać wyniki w sporcie. I nigdy nie będą musieli się wstydzić" - stwierdził Andrzej Duda.
Podczas konferencji delegaci potwierdzą wybór Witolda Bańki na stanowisko prezydenta Światowej Agencji Antydopingowej (WADA), utworzonej w 1999 r. z inicjatywy MKOl-u. Były minister sportu i turystyki będzie sprawował tę funkcję od stycznia 2020 r., a jego kadencja potrwa 6 lat.