Lekkoatletyka. Caster Semenya gwiazdą Memoriału Kamili Skolimowskiej

- Chciałabym, żeby to był szybki bieg, którym mogłabym godnie uhonorować legendarną Irenę Szewińską - mówi Caster Semenya. Mistrzyni olimpijska będzie gwiazdą Memoriału Kamili Skolimowskiej, który odbędzie się 22 sierpnia w Chorzowie. Zawodniczka z RPA pobiegnie na 400 m. - Na początku czerwca wygrałam na pięknym Stadionie Śląskim ze słynną Allyson Felix, więc dlaczego teraz mam nie pokonać na tej samej bieżni Caster Semenyi? - pyta Justyna Święty-Ersetić

Memoriał za darmo. Bo nie będzie Anity Włodarczyk

Niedawno o rezygnacji ze startu w Memoriale Kamili Skolimowskiej poinformowała Anita Włodarczyk. Mistrzyni rzutu młotem jest w konflikcie z częścią zawodników reprezentacji Polski i po prowokacyjnym zachowaniu Konrada Bukowieckiego na początku lipca opuściła już inną imprezę poświęconą pamięci Skolimowskiej – festiwal rzutów w Cetniewie.

Festiwal Rzutów Kamili Skolimowskiej. Anita Włodarczyk nie wystartowała, bo obraziła się na Konrada Bukowieckiego

We wtorek Fundacja Kamili Skolimowskiej organizująca jej memoriał poinformowała, że w związku z decyzją Włodarczyk o rezygnacji ze startu w Chorzowie, kibice wejdą na zawody za darmo.

Lekkoatletyka. Memoriał Skolimowskiej za darmo. Bo nie wystartuje Anita Włodarczyk

Będzie zlot medalistów

Nie oznacza to jednak, że impreza będzie miała niski poziom. Dziesięć dni po zakończeniu mistrzostw Europy w Berlinie na starcie w Chorzowie stanie wielu zawodników, którzy na pewno zdobędą w Niemczech medale. Gwiazdami rzutu młotem mężczyzn będą Paweł Fajdek i Wojciech Nowicki, którzy między sobą powinni rozstrzygnąć w Berlinie walkę o złoto ME. W pchnięciu kulą obok naszych miotaczy mających już na koniec 22 metry, czyli Michała Haratyka i Bukowieckiego, zobaczymy m.in. mistrza świata Tomasa Walsha. Mocno obsadzony ma być też skok o tyczce, na pewno zobaczymy również czołówkę w rzucie dyskiem. A specjalnym biegiem na 400 m organizatorzy chcą oddać cześć zmarłej niedawno Irenie Szewińskiej.

Irena Szewińska nie żyje. Władysław Kozakiewicz wspomina: Dama, czuła opiekunka, wielka mistrzyni rozpoznawana wszędzie

Semenya: Chcę uhonorować Szewińską

Na tym dystansie obok Polek, które są halowymi wicemistrzyniami świata w sztafecie 4x400 m i brązowymi medalistkami MŚ na stadionie, pobiegnie Caster Semenya. - Chciałabym, żeby to był szybki bieg, którym mogłabym godnie uhonorować legendarną Irenę Szewińską i wielkie polskie tradycje tej konkurencji. Mam nadzieję, że uda się zaatakować barierę 50 sekund. Mój rekord życiowy to 50.40, ale ustanowiłam go już dwa lata temu. Teraz czas na poprawę tego wyniku, podczas mojego pierwszego startu na mityngu w Polsce – mówi zawodniczka z RPA.

Semenya jest gwiazdą światowej lekkoatletyki od MŚ w Berlinie w 2009 roku. 27-latka ma w dorobku m.in. olimpijskie złoto i srebro na 800 m, trzy tytuły mistrzyni świata na tym dystansie oraz brąz MŚ na 1500 m.

Semenya jest też znana ze względu na hiperandrogenizm, czyli nadmiar męskich hormonów płciowych. Z tego powodu od lat toczy się dyskusja czy jej rywalizacja z innymi biegaczkami toczy się na sprawiedliwych zasadach.

Polki będą gotowe na niespodziankę

Na 400 metrów Semenyę na pewno będzie pokonać łatwiej niż byłoby na dwukrotnie dłuższym dystansie. - Moje podopieczne są dobrze przygotowane do sezonu, a szczyt formy mają osiągnąć w sierpniu na mistrzostwach Europy w Berlinie. Tuż po nich, podczas Memoriału, będą ciągle mocne, więc sprawienie miłej niespodzianki w Kotle Czarownic jest zdecydowanie możliwe – mówi trener Aleksander Matusiński.

Liderką Polek jest Justyna Święty-Ersetić. - Na początku czerwca wygrałam na pięknym Stadionie Śląskim ze słynną Allyson Felix, więc dlaczego teraz mam nie pokonać na tej samej bieżni Caster Semenyi? – dodaje 26-latka, która w Memoriale Kusocińskiego rzeczywiście pokonała wspaniałą Amerykankę, sześciokrotną mistrzynię olimpijską i 11-krotnią mistrzynię świata.

Więcej o: