Karol Zalewski, Rafał Omelko, Łukasz Krawczuk i Jakub Krzewina wygrywając sztafetę 4x400 metrów wyprzedzili m.in. Amerykanów. Stało się tak, dzięki świetnej zmianie Krzewiny, który wyprzedził Vernona Norwooda.
Według informacji "Przeglądu Sportowego" biało-czerwoni za samo zwycięstwo otrzymali 40 tysięcy dolarów do podziału. Dodatkowo, za pobicie rekordu świata dostali bonus w wysokości 50 tys. dol.
Największym jednorazowym zarobkiem w polskiej lekkoatletyce było 160 000 dolarów dla Anity Włodarczyk, która w 2009 roku była najlepsza na MŚ w Berlinie i ustanowiła wówczas nowy rekord świata.