MŚ Londyn 2017. Dramat Usaina Bolta! Doznał kontuzji podczas finału

Usain Bolt nie ukończył wyścigu! Podczas finału sztafety 4x100 metrów doznał kontuzji i nie dobiegł do mety. To był jego ostatni wyścig w karierze.

Walka o złoto wkraczała w decydującą fazę. Jamajczycy przed startem Bolta zajmowali trzecią lokatę. Ale to właśnie ośmiokrotny mistrz olimpijski i jedenastokrotny mistrz świata miał odrobić stratę i zapewnić rodakom złoty medal.

Zaczął tak jak zwykle, czyli świetnie. Jednak po przebiegnięciu zaledwie kilkunastu metrów nagle zaczął utykać i po chwili padł na bieżnię.

Niemal od razu miał łzy w oczach, bo już wiedział, że strata jest nie do odrobienia i że nabawił się poważnego urazu. Najprawdopodobniej zerwał, lub naderwał, mięsień dwugłowy [AKTUALIZACJA: Bolt opuszczał bieżnie o własnych siłach, spekuluje się, że złapał go tylko skurcz].

Chciał godnie pożegnać się z kibicami, bo już wcześniej ogłosił, że po mistrzostwach świata w Londynie zakończy karierę.

Kibice byli w szoku i mieli mieszane uczucia. Z jednej strony Bolt, wybitny sportowiec, przyżywał bardzo trudne chwile, a z drugiej strony to właśnie reprezentanci Wielkiej Brytanii w składzie Chijindu Ujah, Adam Gemili, Daniel Talbot, Nethaneel Mitchell-Blake wygrali finał sztafet 4x100 m. Drudzy byli Amerykanie, a trzeci Japończycy.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.