Trudno powiedzieć, co nastoletnia biegaczka musiała czuć. Stała przed podium, już miała sięgnąć po złoto, gdy nagle usłyszała, że została zdyskwalifikowana za przekroczenie toru. Skryła twarz w dłoniach, a cieszyć zaczęła się Chinka Li Zhen, która już zdążyła dostać... srebrny medal. Zaskoczona była również nagrodzona wcześniej brązowym krążkiem Lalita Babar z Indii.
Rzecznik federacji Bahrajnu nazwał tę dyskwalifikację "haniebną".