Lekkoatletyka. Skradziono "rekordowe" buty Usaina Bolta

Usain Bolt poinformował na Twitterze 3,3 miliona swoich "śledzących", że skradziono mu warte 20 tysięcy funtów buty, w których pobił rekord świata. "Wiem, że mnie kochacie... Jednak błagam, czemu musieliście mi ukraść te podpisane kolce Usaina Bolta w Croydon, w Anglii. Mam nadzieję, że je zwrócicie, prawda?" - napisał najlepszy sprinter świata.

Korzystasz z Gmaila? Zobacz, co dla Ciebie przygotowaliśmy

Podpisane przez Bolta buty Pumy były wystawione na widok publiczny w jednym z budynków przemysłowych w angielskim Croydon. Znajdowały się one w ramce, gdzie było jeszcze zdjęcie Bolta pozującego do tablicy świetlnej z rekordem świata (9,58 sekundy) pobitym w sierpniu 2009 podczas Mistrzostw Świata w Berlinie.

Bolt zamieścił na swoim twitterowym koncie post:

Zajmujący się sprawą Scotland Yard zaapelował do świadków i osób, które wiedzą cokolwiek na temat kradzieży o wszelkie informacje mogące pomóc w wyjaśnieniu sprawy. Tymczasem Bolt najpierw zwrócił się za pomocą swojego Twittera do złodzieja, że "wszystko co trzeba było zrobić, to po prostu poprosić go o jedną parę. Nie było potrzeby kradzieży czyjejś rzeczy". Następnie lekkoatleta umieścił zdjęcie, na którym podpisywał kolejną parę butów i miały one zostać wysłane przesyłką kurierską do Londynu. Najprawdopodobniej mają one zostać wystawione zamiast skradzionej pary.

Więcej o: