Moskwa 2013. Podsumowanie pierwszego dnia. Dobra forma Polaków, Bolt zaczął rywalizację

W Moskwie rozpoczęły się lekkoatletyczne mistrzostwa świata. Polacy pierwszy dzień mogą zaliczyć do udanych, bo z rywalizacji odpadł jedynie Robert Sobera. Cały świat patrzył jednak na kolejny popis Mohameda Faraha i pierwszy bieg Usaina Bolta. Jaki był pierwszy dzień moskiewskiej imprezy?

Co redaktorzy robią w pracy, gdy nie piszą? Sprawdź na Facebook/Sportpl ?

Już poranna sesja eliminacyjna dała polskim kibicom sporo powodów do zadowolenia. Jako jedyny odpadł tyczkarz Robert Sobera, który postanowił odpuścić pierwszą wysokość eliminacyjną - 5,25 - i rozpoczął od 5,40. Wszystkie trzy próby były jednak nieudane i ze łzami w oczach opuścił stadion Łużniki. W finale zabraknie też m.in. wicemistrza świata sprzed dwóch lat Kubańczyka Lazaro Borgesa (uzyskał tylko 5,40) oraz piątego zawodnika ostatnich igrzysk Brytyjczyka Stevena Lewisa, który nie zaliczył żadnej wysokości.

Na drugich miejscach w swoich seriach kwalifikacyjnych rywalizację zakończyli polscy 800-metrowcy. Kszczot (RKS Łódź) uzyskał wynik 1.46,26, a Lewandowski (SL WKS Zawisza Bydgoszcz) - 1.47,83.

- Najważniejszy jest awans, ale jestem bardzo zmęczony. Plan minimum to finał, jednak nie wiem, czy mnie na to stać - przyznał Kszczot, którego występ w MŚ dwa tygodnie temu stanął pod znakiem zapytania. W Spale, podczas rozgrzewki w lesie, doznał bowiem urazu stawu skokowego i do ostatniej chwili walczył o wyjazd. - Straconego treningu nie da się odrobić - zaznaczył jego szkoleniowiec Zbigniew Król.

Tak relacjonowaliśmy pierwszy dzień zmagań lekkoatletów w Moskwie Z czuba i na żywo >>>> ?

Również Lewandowski może mówić o szczęściu. Mało brakowało, a nie dotarłby w ogóle do Moskwy. W Szwajcarii, gdzie spędził ostatnie dni przed zawodami, urzędnicy na lotnisku podważyli ważność jego paszportu. Do Rosji przyleciał w nocy z piątku na sobotę, zamiast w czwartek.

- Najważniejsze, że się udało, choć stres był wielki. Z tego też względu się cieszę, że w sumie małym kosztem energii jestem w półfinale - skomentował swój inauguracyjny bieg.

Do finału rzutu dyskiem zakwalifikowała się również Żaneta Glanc.

Co czeka nas w niedziele? Czwórka Polaków w finałach! Sprawdź Tutaj >>>> ?

Kiplagat wygrała maraton, Bolt zaczął ściganie

W Moskwie działo się też wiele rzeczy niezwiązanych z Polakami. Edna Ngeringwony Kiplagat obroniła tytuł w maratonie kobiet, a Mohamed Farah powtórzył wyczyn z igrzysk w Londynie i wygrał bieg na 10 kilometrów.

Swój pierwszy bieg na bieżni w Moskwie ma już też Usain Bolt. Jamajczyk wygrał swój bieg eliminacyjny na 100 metrów z czasem 10,07 i pewnie awansował do kolejnej fazy.

Na uwagę zasługuje też rywalizacja 10-boistów, w której prowadzi obecnie Ashton Eaton. Amerykanin po pięciu konkurencjach uzbierał 4502 pkt.

Czołówka po pięciu konkurencjach:

1. Ashton Eaton (USA) 4502 pkt (100 m 10,35; w dal 7,73; kula 14,39; wzwyż 1,93; 400 m 46,02)

2. Gunnar Nixon (USA) 4493 (10,84/7,80/14,68/2,14/48,56)

3. Michael Schrader (Niemcy) 4427 (10,73/7,85/14,56/1,99/47,66)

Zapraszamy na relacje na żywo z drugiego dnia mistrzostw Z czuba i na żywo oraz w naszej aplikacji Sport.pl LIVE!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.