Lekkoatletyczne MŚ. Skok wzwyż mężczyzn. Zwycięstwo Jesse Williamsa

W skoku wzwyż zwyciężył lider światowych rankingów Jesse Williams. Amerykanin pokonał 2,35 w pierwszej próbie, wicelider rankingów Rosjanin Aleksiej Dmitryk zrobił to w drugiej.

Trzecie miejsce w konkursie zajął Trevor Barry z Bahamów, bijąc rekord życiowy o trzy centymetry. Rok temu zdarzało się, że męczył się z 2,13 m.

20-letni Mutaz Essa Barshim z Kataru trenowany przez pracującego od lat za granicą polskiego trenera Stanisława Szczyrbę, zajął siódme miejsce. Trener, który przez 20 lat pracował w Szwecji, między innymi z Linusem Thornbladem, wypowiada się o młodym Katarczyku w samych superlatywach, z wyjątkiem jednego - jeszcze brakuje mu techniki.

Poziom finału trochę rozczarował tych, którzy oglądali eliminacje - w nich aż 10 zawodników pokonało wysokość 2,31 m. W finale zaledwie ośmiu 2,29 m.

Lekkoatletyka niezwykle fotogeniczna - świetne zdjęcia [GALERIA]

Więcej o:
Copyright © Agora SA