Lekkoatletyka. Głodna sukcesów Isinbajewa zapowiada powrót

Tyczkarka Jelena Isinbajewa, z którą zacięte boje toczyły dwie nasze zawodniczki - Monika Pyrek i Anna Rogowska, zapowiada powrót na lekkoatletyczne stadiony. Pierwszym startem Rosjanki po przerwie będzie lutowy mityng lekkoatletyczny w Doniecku, a następnie halowe mistrzostwa Europy w Paryżu. Zawodniczka zapowiada, że znów jest głodna sukcesów.

Isinbajewa podjęła decyzję o zaprzestaniu startów po Mistrzostwach Świata w Berlinie w 2009, gdzie nie udało jej się przeskoczyć żadnej wysokości. - Gdy zostałam pokonana w stolicy Niemiec, to płakałam przez dwa dni - zdradza Rosjanka. - Nie mogłam uwierzyć w to, co się stało. Myślałam, że to zły sen i chciałam się z niego obudzić.

W Berlinie Isinbajewa przegrała ze swoimi dwoma wielkimi rywalkami. Złoto zdobyła wówczas Anna Rogowska, a srebro powędrowało na szyję Moniki Pyrek. Wcześniej obie Polki regularnie przegrywały z Rosjanką.

- Gdy się pozbierałam, pojechałam do Zurychu, gdzie dziesięć dni później ustanowiłam nowy rekord świata - powiedziała Isinbajewa, która wystartowała jeszcze w halowych mistrzostwach świata w Dausze, gdzie była czwarta. - Wtedy zdałam sobie sprawę, gdzie leży problem. W 2010 zrobiłam sobie przerwę, gdyż po wszystkich swoich osiągnięciach zrozumiałam, że potrzebuję oddechu przed wielkimi turniejami, które się zbliżają - powiedziała Rosjanka.

- Mam na myśli olimpiadę w Londynie w 2012 oraz Mistrzostwa Świata w Daegu i Moskwie (2011 i 2013). Musiałam odpocząć przed tymi imprezami, by odejść na emeryturę ze stuprocentową satysfakcją - przyznała Isinbajewa, która pobiła rekord świata 27. razy. Obecny najlepszy wynik Rosjanki, który jest poza zasięgiem rywalek wynosi 5,06 metra.

Isinbajewa zapowiada, że chce jeszcze bardziej wyśrubować ten wynik, tak by nie był on osiągalny dla nikogo przez długi czas. - Jestem głodna sukcesów. Chcę znów być najlepsza jak kapitan statku - powiedziała zawodniczka. - Ta przerwa dała mi nową determinację, by znów być na najwyższym stopniu podium.

Multimedalistka z Wołgogradu

Isinbajewa urodziła się w 1982 roku w Wołgogradzie i od najmłodszych lat trenowała gimnastykę. W wieku 15 lat przerzuciła się na skok o tyczce i już po pół roku zaczęła odnosić pierwsze juniorskie sukcesy. Rosjanka regularnie wygrywała wszystkie młodzieżowe imprezy, zanim w 2002 zaczęła starty w turniejach seniorskich. W 2002 roku zdobyła srebro na Mistrzostwach Europy, a zwyciężyła wówczas Swietłana Fieofanowa, z którą Isinbajewa rywalizowała przez kolejne lata.

Częściej na najwyższym stopniu podium stawała jednak tyczkarka z Wołgogradu. Wygrywała wszystkie ważniejsze imprezy - dwa złota na kolejnych mistrzostwach świata oraz trzy w halowych "mundialach". Isinbajewa ma także na koncie dwa mistrzostwa Europy wywalczone zarówno na stadionie jak i pod dachem. Nie miała sobie równych także na dwóch igrzyskach olimpijskich - po złoto sięgnęła zarówno w Atenach jak i w Pekinie.

Wszystko lekkoatletyce - znajdziesz na Sport.pl ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.