Brytyjska Federacja Lekkoatletyczna (UKA) podała w piątek, że klenbuterol, stymulant używany w leczeniu astmy, został znaleziony w jego próbce B bo testach przeprowadzonych w styczniu w RPA. Zgodnie z zasadami Międzynarodowej Federacji Lekkoatletycznej (IAAF) zawodnika wstępnie zawieszono.
Brytyjska Agencja Antydopingowa jest jednak zdania, że Priestley nie popełnił żadnego wykroczenia i zamierza stanąć w obronie płotkarza.
- Jestem wielce rozczarowany, że ktoś nie przeszedł testu - powiedział szed UKA Niels de Vos. - UKA zamierza nadal w 100 proc. popierać działania agencji antydopingowej. Podtrzymujemy nasze przywiązanie do sportu wolnego od wspomagaczy.
Priestley w zeszłym miesiącu wygrał bieg na 60 m w Halowych Mistrzostwach Wielkiej Brytanii. Teraz czeka go nawet dwuletnie zawieszenie - chyba że udowodni, że miał ważny powód, aby użyć leku.
Fernandez przyznał się do dopingu ?