Biegaczki protestują przeciw Jegorowej

?Precz z oszustami EPO" - trzymając taki transparent słynna brytyjska biegaczka Paula Radcliffe zaprotestowała przeciw starcie w eliminacjach biegu na 5000 m podejrzanej o doping Rosjanki Olgi Jegorowej. Po tym incydencie finałowy bieg w sobotę zapowiada się na jedno z najciekawszych wydarzeń mistrzostw.

Biegaczki protestują przeciw Jegorowej

"Precz z oszustami EPO" - trzymając taki transparent słynna brytyjska biegaczka Paula Radcliffe zaprotestowała przeciw starcie w eliminacjach biegu na 5000 m podejrzanej o doping Rosjanki Olgi Jegorowej. Po tym incydencie finałowy bieg w sobotę zapowiada się na jedno z najciekawszych wydarzeń mistrzostw.

"Skandal Jegorowej", najbardziej kontrowersyjna sprawa mistrzostw w Edmonton, znacznie więc przybrał na sile.

Radcliffe wraz z koleżanką z brytyjskiej kadry Hayley Tullett siedziały na trybunie dla zawodników podczas eliminacji biegu na 5000 m. Przez dwa okrążenia prezentowały transparent " Precz z oszustami EPO" . Potem zostały skrzyczane przez siedzącego nieopodal niezidentyfikowanego rosyjskiego zawodnika, a następnie porządkowi wezwali je do schowania transparentu, bo inaczej, jak zagrozili, "sami go zabiorą".

Olga Jegorowa, u której przed mistrzostwami w Edmonton wykryto ślady EPO, ale pozwolono jej startować, gdyż badanie nie spełniało formalnych wymogów MKOl., zajęła w swej serii eliminacyjnej drugie miejsce. Jej wielka rywalka, najgłośniej dotąd protestująca przeciw dopuszczeniu do startu Rosjanki - Rumunka Gabriela Szabo - była czwarta. Finał biegu na 5000 m odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego.

Od początku mistrzostw Szabo zapowiadała, że nie wystartuje na 5000 m, jeśli władze lekkoatletycznej federacji IAAF dopuszczą do startu Jegorową. Po zwycięstwie w biegu na 1500 m Szabo stwierdziła, że jeszcze raz rozważy swoją decyzję. Do startu wzywały ją jej koleżanki z bieżni, a najgłośniej właśnie Paula Radcliffe.

- Zdecydowałyśmy, że dziewczyny podczas biegu nie powinny protestować. Ale my na trybunach musiałyśmy. Trzymałyśmy transparent przez dwa okrążenia. Jacyś Rosjanie krzyczeli, żebyśmy się uspokoiły i zachowywały właściwie, ale myślę, że udało się nam osiągnąć to, co chciałyśmy - powiedziała po całym zajściu Paula Radcliffe.

Gabriela Szabo na mecie eliminacyjnego biegu przyznała, że nie widziała transparentu na trybunach. - Ale to świetnie, że tam był - powiedziała. - Jestem szczęśliwa, że Paula mnie poparła. Ale dziś Rosjanka była silniejsza. Po biegu na 1500 m jestem bardzo zmęczona. Nie wiem co się może zdarzyć w finale na 5000 m. Może Bóg doda mi sił.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.