MŚ w Moskwie. Małachowski ze srebrem. Złoto dla Hartinga

Piotr Małachowski zajął 2. miejsce w finałowym konkursie rzutu dyskiem podczas lekkoatletycznych MŚ w Moskwie. Zwyciężył Niemiec Robert Harting. Robert Urbanek zajął 6. lokatę.

Konkurs rzutu dyskiem był zapowiadany jako pojedynek Polaka Piotra Małachowskiego i Niemca Roberta Hartinga. To Polak w tym roku oddał najdłuższy rzut sezonu (71,84 m, rekord Polski). Jednak według bukmacherów głównym faworytem nie był. Kurs na Niemca był 1.36, a na Polaka 3 (kursy według Williama Hilla).

Małachowski nie ukrywał, że ma apetyt na złoto. - Liczę na złoto. Jak będę drugi, to będę zły - mówił.

Polski dyskobol konkursu nie zaczął zbyt dobrze. Po pierwszych trzech rzutach był trzeci, rzucając dużo bliżej od swojego głównego rywala Hartinga. Niemiec zanotował wynik 68.13, Małachowski 65.09. Rozdzielił ich jeszcze Estończyk Gerd Kanter, który rzucił 65.19. Bardzo dobrze spisał się drugi z Polaków Robert Urbanek, który zajmował piąte miejsce (64.32).

Drugą część konkursu Małachowski zaczął dużo lepiej, od rzutu na odległość 67.18 i awansu na drugie miejsce. Świetnie jednak odpowiedział mu Harting. Jego dysk poszybował 69.11 metrów. Na to było Polakowi trudno odpowiedzieć. W piątym rzucie znowu się poprawił - rzucił 68.36.

Niestety, szósta próba nie przyniosła zmian w końcówce i Małachowski zdobył w Moskwie srebrny medal.

Rywalizacja Hartinga z Małachowskim

Jeśli patrzeć na wyniki wielkich konkursów, Niemiec jest dominatorem. Polak pokonał go dawno temu - na igrzyskach w Pekinie w 2008 r. i na mistrzostwach Europy w Barcelonie w 2010.

Pojedynki bezpośrednie:

Małachowski - Harting

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.