Sopot 2014. Wszystko, co musisz wiedzieć o halowych MŚ [ŚCIĄGAWKA]

Od piątku do niedzieli w Sopockiej Ergo Arenie odbędą się halowe mistrzostwa świata w lekkiej atletyce. Kiedy startują Polacy i którzy z nich powalczą o medale? Które gwiazdy przyjechały do Sopotu, a których zabraknie. Czy zobaczymy rekord świata i ile można za niego zarobić? Zapraszamy na krótki przewodnik po zawodach.

Czym są halowe MŚ? Czym się różnią od letnich?

Jak sama nazwa wskazuje, halowe mistrzostwa świata odbywają się pod dachem. Cały teren zawodów jest więc mniejszy, a lista konkurencji jest okrojona i lekko zmieniona w porównaniu z letnimi MŚ.

Nie odbywają się rzuty: oszczepem, dyskiem ani młotem, gdyż w hali nie ma do tego warunków. Nie zobaczymy więc polskiego mistrza świata w młocie Pawła Fajdka ani wicemistrzów: Piotra Małachowskiego (dysk) i Anity Włodarczyk (młot).

W hali okrążenie wokół bieżni ma 200, a nie jak na stadionie 400 metrów, a wiraże są znacznie ostrzejsze. Z tego powodu nie rozgrywa się biegów na 100 i 200 metrów, sztafety 4x100 m oraz biegów na 100 (kobiet), 110 (mężczyzn) i 400 (kobiet i mężczyzn) metrów przez płotki. W zamian odbywają się biegi na 60 metrów i 60 metrów przez płotki.

Poza tym w hali najdłuższy dystans biegowy to 3000 metrów. Odpadają więc biegi na 5000 m kobiet oraz 5 i 10 km mężczyzn, maraton oraz cały chód sportowy, nie rywalizuje się także na 3000 metrów z przeszkodami.

Ostatnie różnice dotyczą wielobojów: kobiety startują w pięcio-, a nie siedmioboju, a mężczyźni w siedmio-, a nie dziesięcioboju.

Jak szło Polakom w dotychczasowych edycjach?

Brak konkurencji rzutowych oraz chodu wpłynął na znacznie mniejszy niż w przypadku letnich MŚ dorobek medalowy Polaków. Przed dwoma laty zdobyliśmy tylko jeden brąz - Tomasza Majewskiego w pchnięciu kulą. W 2010 roku w Dausze brązowe krążki zdobyli: tyczkarka Anna Rogowska i Adam Kszczot w biegu na 800 metrów. Całą trójkę zobaczymy także w Sopocie, i należą do najpoważniejszych kandydatów do medali w polskiej ekipie.

W sumie w 15 dotychczasowych edycjach Polacy wywalczyli 22 medale: dwa złote, siedem srebrnych i 13 brązowych. Po raz ostatni bez choćby jednego krążka wracali w 2004 roku z Budapesztu. Najlepsze zaś były mistrzostwa z 1999 roku w Maebashi, gdy Polska miała pięć medali (w tym jeden złoty, Sebastiana Chmary w siedmioboju) i zajęła ósme miejsce w klasyfikacji medalowej.

Na złoty medal Polacy czekają od 2001 roku. Wówczas w Lizbonie triumfowali w sztafecie 4x400 metrów Piotr Rysiukiewicz, Piotr Haczek, Jacek Bocian i Robert Maćkowiak.

Kiedy startują Polacy i na co ich stać?

Mistrzostwa zaczynają się w piątek i już w pierwszej konkurencji, kwalifikacjach skoku wzwyż, zobaczymy Kamilę Lićwinko i Justynę Kasprzycką. Potem niemal w każdej dyscyplinie kibice będą mogli dopingować biało-czerwonych, bo w Sopocie mamy rekordowo liczną, 37-osobową reprezentację.

Kiedy można śledzić starty Polaków? [PROGRAM]

W piątek wieczorem rozdane zostaną pierwsze medale, między innymi w pchnięciu kulą mężczyzn. Zakończy się też pięciobój z Karoliną Tymińską. Pozostałych polskich kandydatów do medali przedstawiamy w poniższej galerii.

Majewski, Rogowska, Kszczot - kto w Sopocie powalczy o medal?

Które gwiazdy przyjadą, kogo zabraknie?

W Sopocie zabraknie między innymi Usaina Bolta i mistrza świata w skoku wzwyż Bohdana Bondarenki, którzy odpuścili sezon halowy. Z powodu kontuzji nie przyleciał halowy rekordzista świata w skoku o tyczce Renaud Lavillenie. To nie koniec listy nieobecnych , ale fani lekkoatletyki i tak zobaczą w Sopocie cały poczet gwiazd, na czele z Jamajką Shelly-Ann Fraser-Pryce , Chorwatką Blanką Vlasić i multimedalistką z Nowej Zelandii Valerie Adams. Kogo jeszcze warto obejrzeć, zobaczcie w poniższej galerii.

Multimedaliści, rekordziści, gwiazdy... Kogo oglądać w Sopocie?

Czy padnie jakiś rekord świata?

Są na to szanse, mimo nieobecności wspomnianego Lavillenie. Największe szanse wydaje się mieć Iwan Uchow. Rosjanin skoczył w tym sezonie 2,42, zaledwie o centymetr niżej od halowego rekordu świata należącego od 25 lat do Javiera Sotomayora. Atak na swój własny rekord świata w siedmioboju zapowiada także Amerykanin Ashton Eaton. Obecnie wynosi on 6645 punktów.

Wśród kobiet największe szanse na rekord ma 23-letnia Genzebe Dibaba. Etiopka pobiła w tym sezonie rekordy świata na 1500 i 3000 metrów. W Sopocie wystąpi na tym dłuższym dystansie.

Ile można zarobić?

W sumie pula nagród w Sopocie wynosi prawie 2,5 miliona dolarów. Złoci medaliści otrzymają po 40 tysięcy dolarów, srebrni po 20, a brązowi po 10 tysięcy. Punktowane są też miejsca od 4. do 6. kwotami 8000, 6000 i 4000 dolarów. Sztafety 4x400 metrów będą musiały podzielić te kwoty na cały skład.

Dodatkowo każdy rekordzista świata otrzyma 50 tysięcy dolarów.

Gdzie można oglądać mistrzostwa?

Transmisje z Sopotu można śledzić aż na trzech antenach. TVP Sport i Eurosport pokażą wszystkie zawody, a nSport tylko sesje popołudniowe. Ponadto zapraszamy do śledzenia relacji na żywo w Sport.pl od 10 w piątek.

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.