Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Polacy nie zorganizują lekkoatletycznych mistrzostw Europy w 2024 roku. Rywalizację Katowic z Rzymem wygrali Włosi - poinformował Polski Związek Lekkiej Atletyki.
- Szanse są 50 na 50 - mówi nam Tomasz Majewski, wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. We wtorek European Athletics wybierze gospodarza mistrzostw Europy 2024. Czy oferta Śląska może wygrać z Rzymem, proponującym m.in. konkursy pchnięcia kulą w Koloseum? - W wielu aspektach możemy przebić Rzym - mówi Marek Plawgo, który przedstawi naszą kandydaturę.
Dlaczego na dziewięć miesięcy przed igrzyskami w Tokio Paweł Fajdek rozstał się z trenerką, z którą zdobywał złote medale mistrzostw świata i zatrudnił Szymona Ziółkowskiego, który nigdy nikogo nie trenował? - Jola podchodziła do niego jak do 15-letniego młodzieńca - słyszymy. Ale obaj mistrzowie rzutu młotem tłumaczą, że to nie tak.
- Dla mnie to jest nienormalne. To tak jakbyśmy w wywiadzie się zastanawiali, czy Jan III Sobieski podejmował dobre decyzje w jakiejś bitwie - mówi Paweł Fajdek, który przed sezonem olimpijskim zamienił trenerkę Jolantę Kumor na Szymona Ziółkowskiego.
Amerykański lekkoatleta Blake Leeper nie może rywalizować z pełnosprawnymi biegaczami. Zadecydował o tym Trybunał Arbitrażowy do spraw Sportu (CAS).
Christian Coleman, aktualny mistrz świata na 100 metrów z Dohy 2019 (9,76 s.), został zdyskwalifikowany na dwa lata. To kara za to, że w ciągu 12 miesięcy trzy razy uniknął kontroli antydopingowej.
Półmaraton w Gdyni potwierdził tendencję. Wysyp rekordów biegowych nakrywa czapką wysyp prawdziwków. Mamy do czynienia z technologiczną rewolucją w biegach, na miarę tej z łuskami rekina w pływaniu. Czy to moment, żeby powiedzieć stop?
- W tym roku 'Drogę do Tokio' zamieniłem na 'Na końcu skręć w lewo' [nawiązanie do komunikatów nawigacji samochodowej - red.]. Brak funduszy i wsparcia zebrał swoje żniwo. Musisz się dostosować albo zginąć - napisał na Twitterze Daniel Bramble. Paraliż sportu związany z pandemią koronawirusa zmusił brytyjskiego lekkoatletę do porzucenia treningów i podjęcia pracy w firmie kurierskiej.
- Iwan Cichan wpadł na testosteronie, a tłumaczył, że to przez wstrzemięźliwość seksualną i owoce morza. Straszne, że taki dopingowy przestępca zostaje szefem związku - mówi Szymon Ziółkowski. Cichan to wciąż aktywny młociarz, walczący o igrzyska w Tokio. Teraz będzie rzucającym szefem białoruskich lekkoatletów. Na Białorusi Aleksandra Łukaszenki doping od lat jest trampoliną do karier.
Marcin Lewandowski zrezygnował ze startu i wysokiej premii. - Katar ceni medalistów, a ja rok temu zdobyłem tam medal - mówi w rozmowie ze Sport.pl. Ale na Diamentowej Lidze w Dausze zobaczymy w piątek dwie nasze lekkoatletki. Czy w kraju w którym za brak maseczki można trafić do więzienia, Polki startują dla kasy? - Nie jestem dobrą bizneswoman - śmieje się Angelika Cichocka.
Jurij Czeczun wygrał maraton rozgrywany w Moskwie, wyprzedzając niedługo przed dobiegnięciem do mety Iskandera Jadgarowa. Gdy Czeczun finiszował, wykonał gest, który nie spodobał się kibicom. Odwrócił się i udawał, że wypatruje Jadgarowa. Wściekli kibice krytykują zwycięzcę biegu.
Do niesamowitej sytuacji doszło przed linią mety biegu podczas zawodów triathlonowych w Santander. Diego Mentrida nagle zatrzymał się przed metą i pozwolił wyprzedzić się Jamesowi Teagle'owi. - Za drugim razem postąpiłbym tak samo - mówi Hiszpan.
Armand Duplantis jest niesamowity. W mityngu Diamentowej Ligi w Rzymie pokonał poprzeczkę zawieszoną na wysokości 6,15 m. To najwyższy udany skok na stadionie w historii skoku o tyczce.
- Joe Kovacs niedawno wrzucił zdjęcie, na którym można było policzyć kilogramy na jego sztandze. Wyszło 270, a Kovacs nie wyglądał na zmęczonego chłopa, tylko na takiego, który sobie robi zwyczajny, spokojny trening. Mnie się niedawno udało wycisnąć 200 kilo. To jest śmieszne - mówi Michał Haratyk. Mistrz Europy w pchnięciu kulą wie, co zrobić, by za rok na igrzyskach olimpijskich w Tokio rywalizować z mistrzem świata Kovacsem i zbliżającym się do rekordu świata Ryanem Crouserem.
Podczas biegu na 100 metrów w Stambule w ramach mistrzostw Bałkanów do lat 20 pojawił się niespodziewany gość. W momencie, gdy sprinterzy wbiegali na metę, tuż przed nimi na bieżni można było dostrzec kota.
W 2018 roku poszedł na antyrządową demonstrację. Później był torturowany, oskarżony o zabójstwo i usłyszał wyrok śmierci, który właśnie wykonano. Za Navidem Afkarim, zapaśnikiem, który podpadł władzy, wstawił się cały świat. Dziennikarze sugerują, że Iran powinno się wyrzucić z igrzysk, a eksperci dodają, że śmierć sportowca może obudzić społeczne protesty.
- Swoje życie porównałabym do życia Jezusa. Ja też zostałam ukrzyżowana - przekonuje Caster Semenya. - To nie jej wina, że ma bardzo wysoki poziom testosteronu. Ale też żadną winą jej rywalek nie jest to, że nie mają szans z nią konkurować - komentuje Paweł Czapiewski, kiedyś czołowy biegacz świata na dystansie 800 metrów, czyli w koronnej konkurencji Semenyi.
- To niepowodzenie nie będzie końcem historii Caster - w oficjalnym komunikacie przekazał Greg Nott. Prawnik Caster Semenyi skomentował w ten sposób decyzję Trybunały Arbitrażowego w Lozannie, który ogłosił, że Semenya nie może startować w zawodach biegowych, jeśli nie obniży poziomu testosteronu w organizmie.
- Jedno z najbardziej oczekiwanych orzeczeń w historii sportu - napisał na Twitterze Marek Plawgo. Były polski lekkoatleta odniósł się w ten sposób do wyroku szwajcarskiego sądu najwyższego, który odrzucił apelację Caster Semenyi, domagającej się zgody na starty w zawodach biegowych bez konieczności obniżania poziomu testosteronu.
- Jak za rok zdobędę medal, to napiszę do pani Dominiki Kulczyk, że może sobie kolekcję uzupełnić - mówi Piotr Małachowski w rozmowie ze Sport.pl. Gdyby nie pandemia koronawirusa, w niedzielę w Chorzowie mistrz dysku skończyłby karierę. - Uświadomiłem to sobie i pojawiła się łezka w oku - mówi dwukrotny wicemistrz olimpijski, mistrz świata i mistrz Europy.