Poniedziałkowy "Przegląd Sportowy" napisał, że 36-letnia Małgorzata Dydek, jedna z najwyższych koszykarek świata (214 cm wzrostu), planuje wrócić do reprezentacji Polski. - Mam energię do grania. Po urodzeniu dwójki wspaniałych chłopców nadal czuję power. Propozycje z klubów też są - cytuje Dydek "Przegląd Sportowy".
- Proszę nie brać tego na poważnie i nie wierzyć temu, co napisano - mówi jednak Sport.pl Katarzyna Dydek, była koszykarka, obecnie trenerka. - Ten wywiad jest niepoważny. Małgosia nawet żartem nie mówiła, że chce wrócić do reprezentacji. I wciąż czeka na maila potwierdzającego autoryzację wywiadu.
- Małgosia jest trenerką, pomaga prowadzić drużynę w Brisbane Wizards. Klub namawiał ją do powrotu, ale ona nastawiona jest na życie rodzinne - dodaje Katarzyna Dydek. Małgorzata, która po ślubie z Anglikiem zmieniła nazwisko na Twigg, ma dwóch synów - młodszego urodziła dwa miesiące temu.
Co powiedziałaby Małgorzata Dydek, gdyby powrót do reprezentacji zaproponował jej selekcjoner Dariusz Maciejewski? - Nie wiem, co odpowiedziałaby Małgosia - mówi jej starsza siostra. - Takiej sytuacji nie było i nie ma, a Małgosia, powtarzam, koncentruje się na życiu rodzinnym.
Małgorzata Dydek to najlepsza polska koszykarka przełomu wieków - w 1999 roku zdobyła mistrzostwo Europy na turnieju rozgrywanym w Polsce. Osiągała sukcesy z Olimpią Poznań i Lotosem Gdynia, grała też we Francji, w Hiszpanii, w Rosji oraz w amerykańskiej WNBA.
Po raz ostatni Dydek wystąpiła na boisku w lecie 2008 roku, kiedy zagrała w trzech spotkaniach Los Angeles Sparks. Zdobyła w nich w sumie cztery punkty.
Reprezentacja Polski koszykarek na przełomie czerwca i lipca będzie gospodarzem ME. W grupie Polki spotkają się z Hiszpanią, Czarnogórą i zespołem, który wyłoniony zostanie w turnieju barażowym.