Polska była losowana z piątego koszyka i trafiła do trudnej grupy, której gospodarzem jest Finlandia, z którą nasi koszykarze rywalizowali także w zeszłorocznych mistrzostwach Europy (Biało-Czerwoni wygrali).
Oprócz Finów w fazie grupowej Polacy zmierzą się z Francuzami, czyli brązowymi medalistami poprzedniego turnieju, z którymi także grali dwa lata temu. W grupie mają jeszcze Grecję, czyli piątą drużynę poprzednich ME, Słowenię (siódma drużyna ostatnich MŚ) oraz Islandię, która do mistrzostw Europy awansowała po raz drugi w historii. Rok temu Islandczycy przegrali wszystkie mecze w fazie grupowej. I tylko w meczu z Islandią Polacy mogą być uznawani za faworyta.
- Przed losowaniem mówiłem, że tak naprawdę każdy rywal jest wymagający i każda grupa jest dobra. W Helsinkach zagramy z wieloma silnymi zespołami i będzie to dla nas wyzwanie, ale wierzę w naszą drużynę. Razem przeszliśmy już przez wiele w trakcie ostatnich trzech lat i zrobimy wszystko dla sukcesu polskiej koszykówki - powiedział trener reprezentacji Polski Mike Taylor.
Faza grupowa będzie rozegrana w czterech krajach. Oprócz Finlandii najlepsze drużyny Europy będą gościć w Izraelu, Rumunii i Turcji. Ten ostatni kraj będzie też gospodarzem fazy pucharowej.
W EuroBasketcie zagrają 24 drużyny. Do 1/8 finału awansują po cztery najlepsze drużyny z każdej grupy. Pierwsze mecze ME 31 sierpnia. Finał zaplanowano na 17 września przyszłego roku.
1. Polska
2. Grecja
3. Finlandia
4. Francja
5. Islandia
6. Słowenia
1. Ukraina
2. Izrael
3. Litwa
4. Gruzja
5. Włochy
6. Niemcy
1. Chorwacja
2. Czechy
3. Hiszpania
4. Czarnogóra
5. Rumunia
6. Węgry
1. Wielka Brytania
2. Rosja
3. Serbia
4. Łotwa
5. Turcja
6. Belgia
Messi i Ronaldo najlepiej opłacani? W NBA nie łapaliby się do Top10 listy płac!