Wygraj brązowe wiosła z Londynu! ?
Gortat był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem reprezentacji Polski. Trafił 11 z 13 rzutów z gry, miał 10 zbiórek. Od samego początku był aktywny w ataku. Punktował po podaniach od Koszarka i wsadach, ale potrafił też zagrać tyłem do kosza i minąć rywala. Wykorzystywał swoją przewagę fizyczną nad niższymi Czarnogórcami.
Polacy przez cały mecz mieli ogromne problemy z dobrze zorganizowaną grą Czarnogóry. Rywale potrafili wymienić kilkanaście podań, by w końcu znaleźć partnera na czystej pozycji, często trafiali tuż przed syreną kończącą akcję.
Polacy grali zrywami. W pierwszej kwarcie pięć punktów z rzędu rzucił Koszarek, a biało-czerwoni przegrywali tylko punktem. Z kolei po serii pięciu punktów z rzędu przed przerwą Dardana Berishy Polacy wyszli na prowadzenie.
Czarnogórcy lepiej zaczęli trzecią kwartę. Po serii rzutów z dystansu odzyskali prowadzenie, a na początku czwartej kwarty mieli sześć punktów więcej niż Polacy (61:55), a po trójce Suada Sehovicia na niespełna trzy minuty przed końcem meczu odskoczyli na siedem punktów (68:61).
Polacy ambitnie walczyli do końca. Trójki trafiali Berisha i Koszarek na 22 sekundy przed końcem, ale faulowani taktycznie Czarnogórcy z linii rzutów wolnych mylili się rzadko i obronili przewagę.
Oprócz 27 punktów Gortata, 19 zdobył Łukasz Koszarek, a 8 miał Dardan Berisha. Udanie w kadrze zadebiutował Mateusz Ponitka. Rzucił cztery punkty i bardzo dobrze grał w obronie. Najwięcej punktów dla reprezentacji Czarnogóry rzucił Bojan Dublijević - 16.
Cały mecz z Czarnogórą na ławce przesiedział Damian Kulig, a poza składem znaleźli się Piotr Pamuła, Tomasz Śnieg i Kamil Łączyński.
W pierwszym meczu Sopot Basket Cup Włochy po emocjonującej końcówce pokonały Łotwę 87:85.
Polacy w sobotę zagrają z Łotwą (godz. 20), a w niedzielę z Włochami (godz. 20.10). Oba mecze pokaże Polsat Sport oraz internetowa platforma ipla.tv.
Turniej w Sopocie jest przedostatnim sprawdzianem biało-czerwonych przed eliminacjami ME, które rozpoczynają się już 15 sierpnia meczem z Belgią w Ergo Arenie. Polacy o awans na EuroBasket 2013 rywalizować będą także z Albanią, Finlandią i Szwajcarią.
Polska - Czarnogóra 69:75 (14:17, 24:20, 17:19, 14:19)
Polska: Gortat 27, Koszarek 19, Berisha 8, Ponitka 4, Wojciechowski 3, Zamojski 3, Ignerski 2, Wiśniewski 2, Waczyński 1, Skibniewski 0, Karnowski 0.
Czarnogóra: Dubljevic 16, Sehovic 12, Bjelica 9, Dasic 9, Popovic 8, Dragicevic 6, Rochestie 5, Sehovic 4, Ivanovic 4, Sekulic 2, Mihajlovic 0.