Trener Ales Pipan przed drugim meczem z Chinami dokonał zmiany w pierwszej piątce. W miejsce Dardana Berishy wszedł Piotr Pamuła. - O tym, że zagram dowiedziałem się tuż przed meczem. Na początku byłem trochę nerwowy, ale potem złapałem rytm i było już dobrze - mówił po meczu Pamuła.
Pamuła zdobył 10 punktów, trafił trzy razy z dystansu, a w ostatniej akcji podawał z autu do Przemysława Zamojskiego, który zdobył zwycięskie punkty. - Nie zawsze muszę zdobywać punkty, są od tego inni, bardziej doświadczeni. Ja staram się pomóc reprezentacji najlepiej jak umiem. A ostatnią akcję rozrysował trener, który wziął chwilę wcześniej czas - mówił Pamuła.
Dramatyczny mecz w Katowicach. Polacy ograli Chiny - RELACJA ?