TBL. Zostanie tylko jeden niepokonany

Cztery z sześciu spotkań piątej kolejki Tauron Basket Ligi będzie można zobaczyć w telewizji! W tym to na szczycie pomiędzy Energą Czarnymi Słupsk, a Zastalem Zielona Góra.

Nawet najzagorzalsi fani swoich zespołów nie spodziewali się, że po czterech kolejkach ligowych na szczycie tabeli będą znajdowały się drużyny Energi Czarnych Słupsk i Zastalu Zielona Góra. Oba zespoły do tej pory nie przegrały ani jednego spotkania i w zbliżającej się kolejce to właśnie pojedynek między tymi dwoma zespołami jest najciekawszym i tym, na który zwrócone są wszystkie oczy. W sobotę wieczorem tylko jedna z tych drużyn będzie mogła cieszyć się ze zwycięstwa, pozostanie samodzielnym liderem tabeli Tauron Basket Ligi, oraz jedynym zespołem bez porażki w całej ekstraklasie.

Oba zespoły prezentują się do tej pory rewelacyjnie i patrząc na to jak wygląda ich gra - nawet przez pryzmat statystyk - można śmiało powiedzieć, że w Słupsku zmierzą się drużyny preferujące defensywę.

- Nie ma tajemnicy, wystarczy popatrzeć na to ile tracimy punktów - mówił w niedawnym wywiadzie dla Sport.pl trener Zastalu, Tomasz Herkt.

Zastal jest drugi pod względem ilości traconych punktów ze średnią 67,3. Przed drużyną z Zielonej Góry znajduje się tylko naszpikowany gwiazdami Asseco Prokom Gdynia, który traci o pół punktu mniej. Niedużo niżej w tej klasyfikacji, bo na miejscu czwartym znajdują się Czarni, którym przeciwnicy są w stanie zaaplikować 71,5 punktu.

W obu przypadkach defensywa będzie jednak skoncentrowana w zupełnie innym punkcie parkietu. Obrońcy Zastalu muszą przede wszystkim powstrzymać znakomitych graczy obwodowych Czarnych - Jerela Blassingame'a i Camerona Bennermana. Tych dwóch koszykarzy w ostatnim meczu przeciwko Polpharmie Starogard Gdański zdobyło w sumie 44 punkty (21 Bennerman i 23 Blassingame). Po drugiej stronie parkietu defensywa będzie skupiona bliżej kosza, a środkowy Brian Davis będzie miał ręce pełne roboty ze świetnie spisującym się Chrisem Burgessem. Podkoszowy gracz Zastalu notuje średnio 16 punktów w meczu, jest liderem klasyfikacji zbiórek ze średnią powyżej 11 i wiceliderem w kategorii eval, z 25 punktami.

Bukmacherzy stawiają na Czarnych

Pojedynek liderów w liczbach

Prokom bez gwiazd?

Nie wiadomo, w jakim składzie w Poznaniu stawi się Asseco Prokom Gdynia. Mistrzowie Polski mają ogromny problem w rozgrywkach Euroligi, w których przegrali już trzy mecze z rzędu, a najbliższe spotkanie, 10 listopada grają z drużyną Partizana Belgrad. Mecz z Partizanem jest bardzo istotnym dla występów i awansu Prokomu do rundy TOP16 Euroligi. Cztery porażki z rzędu mogą oznaczać, że Gdynianie przekreślą sobie możliwość wyjścia z grupy. W takiej sytuacji można spodziewać się, że trener Tomas Pacesas zdecyduje się na wysłanie do Poznania rezerwowego składu, pozwalając tym samym odpocząć swoim gwiazdom i najlepszym koszykarzom.

W takiej sytuacji może dojść do powtórki spotkania z Zielonej Góry, gdzie rezerwy Mistrza Polski wysoko przegrały z Zastalem.

Z nowym trenerem o pierwsze zwycięstwo

Zwolnionego z Polpharmy Starogard Gdański Pawła Turkiewicza, na stanowisku szkoleniowca zastąpił Zoran Sretenović. Wątpliwe jest jednak, by po zaledwie kilku treningach Sretenović mógł odmienić oblicze przegrywającego wszystko, co tylko się da, zespołu i wygrać na wyjeździe z Anwilem Włocławek.

Więcej PLK w telewizji

Pod koniec ubiegłego sezonu wystartowała darmowa usługa internetowa, dzięki której można oglądać wybrane mecze TBL poprzez oficjalną stronę ligi. W najbliższej kolejce dzięki transmisjom PLK.TV i TVP Sport, będzie można zobaczyć aż cztery spotkania ekstraklasy mężczyzn. W sobotę o godzinie 17:00 TVP Sport będzie transmitowało na żywo mecz ze Zgorzelca pomiędzy tamtejszym PGE Turowem, a AZS Koszalin. Godzinę później rozpoczną się dwie transmisje w internecie - ze Słupska gdzie Czarni zagrają z Zastalem i z Włocławka, gdzie Anwil podejmie Polpharmę Starogard Gdański. Natomiast w niedzielę o godzinie 15:00 bardzo ciekawe spotkanie pomiędzy PBG Basketem Poznań, a Asseco Prokomem Gdynia pokaże TVP Sport.

Koniec pierwszego okienka transferowego

O północy 5 listopada zamyka się pierwsze okienko transferowe. Z powodu kontuzji Bartłomieja Wołoszyna i tym samym braku Polaków zdolnych do równej gry przez kilkanaście minut, władze Anwilu Włocławek w ostatnim momencie zdecydowały się na podpisanie kontraktu z Tomaszem Celejem. Nowa twarz pojawiła się też w Kotwicy Kołobrzeg. Do zespołu Dariusza Szczubiała przyjechał Kenneth Henderson. Trefl Sopot podpisał kontrakt z doskonale znanym w Trójmieście Lorinzą Harringtonem, a Siarka Tarnobrzeg najpewniej podpisze kontrakt z Wojciechem Baryczem. Do zmian przed zakończeniem listopadowego okienka transferowego nie dojdzie w PGE Turowie Zgorzelec, PBG Baskecie Poznań, Polonii Warszawa, Asseco Prokomie, Zastalu i Czarnych. W Koszalinie poszukiwany jest gracz mogący występować zarówno na pozycji rozgrywającego jak i rzucającego obrońcy. Trener Mariusz Karol nie wyklucza jednak, że zespół pozostanie bez zmian.

Kolejne okienko transferowe otwiera się 31 stycznia 2011 roku i zamyka 17 lutego. Do tej pory kluby nie mogą podpisywać nowych kontraktów.

Mecze piątej kolejki Tauron Basket Ligi

PGE Turów Zgorzelec - AZS Koszalin (06.11, 17:00, TVP Sport)

Energa Czarni Słupsk - Zastal Zielona Góra (06.11, 18:00, PLK TV)

Anwil Włocławek - Polpharma Starogard Gdański (06.11, 18:00, PLK TV)

Polonia Warszawa - Kotwica Kołobrzeg (06.11, 18:00)

PBG Basket Poznań - Asseco Prokom Gdynia (07.11, 15:00, TVP Sport)

Podyskutuj z autorem na jego blogu difens.blox.pl ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.