Szczepan Radzki: TREFL - CZARNI. Czy to jest jakieś zaskoczenie? W Sopocie zmierzą się druga i trzecia drużyna ligi. Trefl ma do wyrównania rachunki z pierwszej rundy, Czarni chcą się zrehabilitować za porażkę we Włocławku. Ale to będzie mecz!
Jestem rozczarowany tym, co zaprezentował AZS Koszalin w meczu ze Śląskiem, ale podziwiam to jak skuteczny i jak świetnie w ostatnich tygodniach radzi sobie drużyna z Wrocławia. Andrej Urlep musiał wyjść z siebie, bo strata 103 punktów to dla defensywnego trenera nie policzek, ale potężny sierpowy przyjęty bez gardy.
Łukasz Cegliński: TREFL - CZARNI. Łukasz Koszarek kontra Stanley Burrell w pojedynku czołowych rozgrywających ligi oraz Filip Dylewicz vs Paweł Leończyk, czyli stare kontra nowe kadrowe. Ale mecz Trefla z Czarnymi to przede wszystkim starcie kandydatów do medali, które może przybliżyć nas do odpowiedzi na pytanie: kto ma większe możliwości do osiągnięcia tego celu?
Mecz Anwilu z Czarnymi mnie nie zawiódł. Przekonałem się, że skoncentrowany Corsley Edwards to wielki atut Anwilu, a obwód Czarnych Burrell - Darnell Hinson to wielka siła drużyny ze Słupska. Ale przede wszystkim porwał mnie "Karabin", czyli Dardan Berisha, który pięknie rozstrzelał się w czwartej kwarcie.
Radzki: PIOTR NIEDŹWIEDZKI i PRZEMYSŁAW KARNOWSKI. A to dlatego, że na pojedynku Śląsk - Siarka obecny będzie Jason Fillipi, europejski skaut Portland Trail Blazers. Ciekawi mnie czy nasze prospekty wytrzymają presję. Jak dla mnie muszą, bo jeśli mają grać na najwyższym poziomie i być naszymi diamentami, muszą przyzwyczaić się do takich sytuacji.
Tomek Kęsicki zagrał przyzwoicie, ale nie rzucił na kolana. Trafił wszystkie 4 rzuty z gry, zdobył 8 punktów i miał 2 zbiórki. W porównaniu do poprzednich dokonań Kęsickiego rewelacji nie było.
Cegliński: JERMAINE MALLETT. To może być superrezerwowy Trefla - w spotkaniu z Anwilem zdobył 16 punktów i jeśli podobny wynik powtórzy z Czarnymi, to można powiedzieć, że sopocianie zrobili na nim dobry interes.
Piotr Pamuła z Politechniki rzucił z Kotwicą 11 punktów, ale miał tylko 4/13 z gry. Zagrał sporo słabiej niż w dwóch poprzednich spotkaniach.
ŚLĄSK - SIARKA (czwartek, 19)
Radzki: ŚLĄSK. Nie będę szukał niespodzianki, bo Śląsk jest ostatnio po prostu za mocny.
Cegliński: ŚLĄSK. Qa'rraan Calhoun w pierwszej rundzie rzucił Siarce w Tarnobrzegu aż 27 punktów. W poprzednim meczu w Koszalinie - aż 32. Strzelec Śląska gra jednak nierówno w odróżnieniu od całego zespołu. Od porażki jednym punktem w Tarnobrzegu wrocławianie mają bilans 8-3 i teraz znów wygrają.
ZASTAL - AZS KOSZALIN (czwartek, 19)
Radzki: ZASTAL. Nie wierzę, że AZS się podniesie, a Zastal musi wygrać, żeby wrócić do czołówki.
Cegliński: AZS. Zastal po odejściu Ganiego Lawala ma bilans 1-4, AZS po dojściu Andreja Urlepa - 3-1. Poza tym to drużyna z Koszalina ma kogoś, kto może pójść w ślady Lawala, czyli Callistusa Eziukwu.
POLPHARMA - ANWIL (czwartek, 19, TV PLK na Plk.pl)
Radzki: ANWIL. Jak argumentować tę przepaść w potencjale obu drużyn? W Anwilu coraz lepiej funkcjonują Lorinza Harrington i Lawrance Kinnard, trzon zespołu jest mocny, więc z Polpharmą włocławianie powinni poradzić sobie bez większego problemu.
Cegliński: ANWIL. Polpharma ma silny obwód, Anwil ma silne i obwód, i formację podkoszową. Kto - poza samym Corsley'em Edwardsem - może zatrzymać Corsley'a Edwardsa? Zresztą - czy Polpharma zatrzyma w ogóle kogokolwiek? Nie licząc zwycięstwa z ŁKS, który ma coraz większe problemy ze zdobywaniem punktów, drużyna Wojciecha Kamińskiego traciła ostatnio po 91,2 punktu.
KOTWICA - ŁKS (piątek, 18)
Radzki: KOTWICA. Przed sezonem miałbym z pewnością wieli problem z tym typem, w tym momencie, kiedy Kotwicę prowadzi świetny Tomasz Mrożek, a ŁKS nie radzi sobie na parkiecie, nie mam żadnych wątpliwości i pytań.
Cegliński: KOTWICA. Kotwica jest piątym zespołem w tabeli, a ŁKS - ostatnim. Łodzianie przegrali pięć spotkań z rzędu, a rzucali w nich po ledwie 62,8 punktu przy 40 proc. skuteczności. Mają po prostu zero atutów.
AZS POLITECHNIKA - PBG BASKET (piątek, 19)
Radzki: PBG. I jestem przekonany o tym, że wygra AZS. Mam od dwóch lat z PBG tak jak Łukasz pisał w poprzednim odcinku - gdy na nich stawiam przegrywają, gdy przeciwko, odnoszą zwycięstwa.
Cegliński: PBG. Politechnika miała ostatnio spore szczęście, że trafiła Polpharmę chwiejącą się na krawędzi. PBG, choć specjalnie mocno na nogach też się nie trzyma, powinno sobie poradzić.
TREFL - CZARNI (piątek, 19, TVP Sport)
Radzki: TREFL. Ten rewanż Treflowi się uda.
Cegliński: TREFL. Czy minęły już czasy, w których Trefl daje się zaskakiwać Śląskowi lub Siarce we własnej hali? Czy minęły czasy, w których sopocianie potrafią zmarnować każdą przewagę w meczu z silnym zespołem? Ostatnie mecze Trefla wskazują na to, że tak - z Politechniką, ŁKS i Anwilem sopocianie wygrywali średnio różnicą 20,6 punktu trafiając 60 proc. rzutów z gry. Czarni z Treflem Karlisa Muiznieksa mają bilans 4-2, w tym 2-1 na wyjeździe, ale jak nie zagrają świetnie w obronie, będzie z nimi krucho.