NBA. Reporter Chicago Bulls znaleziony martwy w hotelu w Atlancie

Prezenter sportowy z Chicago pracujący dla stacji NBC został znaleziony martwy w hotelu w Atlancie. Daryl Hawks miał obsługiwać szóste spotkanie w serii Chicago Bulls z Atlantą Hawks, które odbędzie się w nocy z czwartku na piątek polskiego czasu.

38-letni Daryl Hawks został znaleziony w Atlancie w swoim pokoju hotelowym około godziny 9:30 rano czasu lokalnego. Był natychmiast przewieziony do szpitala, gdzie stwierdzono zgon. Przyczyny śmierci nie są jeszcze znane. Hawks był trzykrotnym laureatem nagrody Emmy i byłym żołnierzem Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych. Miał żonę i dwójkę dzieci.

Przyjaciele ze stacji NBC 5, dla której Hawks prowadził relacje z meczów Bulls są zszokowani śmiercią kolegi. 38-letni reporter i prezenter prowadził m.in. cieszący się niesamowitą popularnością "Sports Sunday", w którym gościł najwybitniejszych sportowców Chicago. Był również współprowadzącym "The Post Game Show", laureatem wielu wyróżnień za działalność charytatywną i warsztat dziennikarski.

W NBC pracował od trzech lat, a w przeszłości był półzawodowym biegaczem w futbolu amerykańskim. Przypadek Daryla Hawska przypomina śmierć innego reportera stacji NBC 5 Darriana Chapmana, który zmarł na zawał serca w 2002 roku w wieku 37 lat.

Chicago Bulls krok od awansu do finału konferencji ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.