NBA. Boston Celtics już w drugiej rundzie play-off

Boston Celtics jako pierwsi awansowali do drugiej rundy play-off. W niedzielę po raz czwarty pokonali New York Knicks, tym razem 101:89.

Celtics wbrew przewidywaniom ekspertów z Knicks poradzili sobie bez większych problemów. Pierwszą rundę zakończyli bez porażki, w czwartym meczu prowadzili już nawet 23 punktami, ale dali się rywalom zbliżyć na cztery punkty. Wtedy do roboty wziął się Kevin Garnett, który po przerwie zdobył 20 ze swoich 26 punktów. Rajon Rondo dołożył 21 punktów i 12 asyst, a Ray Allen i Glen Davis rzucili po 14. Dla Knicks 32 punkty i dziewięć zbiórek zdobył Carmelo Anthony.

Knicks w serii z Knicks mieli trochę pecha. W pierwszym meczu zwycięstwo rzutem z dystansu odebrał im Ray Allen. Z powodu kontuzji tylko w pierwszym meczu mógł zagrać Chauncey Billups, a z urazem pleców zmagał się Amare Stoudemire. Carmelo Anthony, który dwoił się i troił sam Celtics wyeliminować nie był w stanie. Wygrać choćby jeden mecz, także.

Celtics jako pierwsi awansowali do drugiej rundy play-off i teraz czekają na rywala, czyli zwycięzcę pary Miami Heat - Philadelphia 76ers. W niedzielę Heat zmarnowali okazję na zakończenie serii w czterech meczach. PO fatalnych ostatnich 95 sekundach przegrali w Filadelfii i czeka ich przynajmniej jeszcze jedno spotkanie w środę w Miami.

Celtics przez pierwszą rundę przeszli jak burza, zakończyli ją w czterech meczach. Wcześniej okazje na zakończenie swoich serii bez porażki zmarnowali Chicago Bulls i Miami Heat. 4-0 swoją serię mogą wygrać jeszcze Oklahoma City Thunder, którzy prowadzą 3-0 z Denver Nuggets. Pozostałe zespoły przynajmniej po razie przegrały.

Copyright © Agora SA