• Link został skopiowany

NBA. Bryant homofobicznie obraził sędziego

Władze NBA ukarały gwiazdora LA Lakers Kobe Bryanta grzywną w wysokości 100 tysięcy dolarów. Wszystko przez słowa : ?pie... pedał?, które skierował w stronę sędziego Benniego Adamsa podczas meczu z San Antonio Spurs. Zdarzenie poruszyło środowisko gejowskie w USA. Zaprotestowały organizacje obrony praw człowieka. - To co powiedziałem nie powinno być odbierane dosłownie - broni się Bryant.

Do zdarzenia doszło po tym, jak zawodnik Lakers po dyskusji z Adamsem został upomniany faulem technicznym. Trener Lakers Phil Jackson od razu zdjął koszykarza z boiska. W przypływie frustracji Bryant kopnął siedzenie na ławce rezerwowych i cisnął ręcznikiem w parkiet. Chwilę po tym krzyknął w kierunku sędziego: "Bennie", dodając do tego pod nosem epitet, który obraża gejów. Wszystko zarejestrowały telewizyjne kamery stacji "TNT".

- To co powiedziałem nie powinno być odbierane dosłownie. Moja zachowanie było podyktowane napięciem, jakie towarzyszyło meczowi - tłumaczył się 32-letni koszykarz. - Słowa, które wypowiedziałem nie odzwierciedlają mojego stosunku do społeczności gejów i lesbijek i nie miały na celu obrażania kogokolwiek.

Wybryk Bryanta został ostro skrytykowany przez Kampanię Praw Człowieka (HRC). Grupa odpowiedzialna za prawa gejowskie jego słowa określiła jako "strasznie obraźliwe", teraz domaga się przeprosin.

- Wszystko oglądało miliony widzów w tym wielu młodych ludzi - powiedział prezydent HRC, Joe Solmonese.

- Teraz może jedynie przeprosić i wziąć na siebie odpowiedzialność za całe zajście. Trzeba ludziom uświadomić, że najgorsze co można zrobić to obrażać kogoś za orientację seksualną. Taki rodzaj homofobicznej obelgi niesie za sobą niebezpieczne konsekwencje, tym bardziej kiedy wypływa od celebrytów, będących cały czas w centrum uwagi - powiedział Solmonese.

Reakcja władz ligi

Władze NBA zareagowały natychmiastowo. Koszykarza został ukarany grzywną w wysokości 100 tysięcy dolarów. - Komentarz Bryanta podczas ostatniego meczu był obraźliwy i niewybaczalny - powiedział komisarz ligi, David Stern. - Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, ze koszykówka jest grą pełną emocji, ale takie niesmaczne określenia nie będą nigdy tolerowane. Kobe [Bryant] i wszyscy ludzie związani z NBA zdają sobie sprawę, że drażliwe i obraźliwe komentarze nie są akceptowane i nie ma dla nich miejsca w tym sporcie i w środowisku z nim związanym- dodał Stern.

15. faul techniczny Bryanta

W meczu ze Spurs Bryant został upomniany 15. faulem technicznym w sezonie. Prawie wszystkie odgwizdane zostały za dyskusje z sędziami. Więcej tego rodzaju przewinień ma jedynie gwiazdor Orlando Magic - Dwight Howard. Jeżeli Bryant zostanie ukarany po raz szesnasty, będzie musiał pauzować w jednym meczu. Na szczęście dla Lakers kara będzie obowiązywać w pierwszym spotkaniu kolejnego sezonu zasadniczego.

Magazyn NBA. Bulls i Spurs najlepsi. Spotkają się w finale?

 

Bulls najlepsi w lidze. Na zachodzie wszystko jasne >

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: