NBA. Wall z triple-double, Ming kontuzjowany

Houston Rockets znów mają problem ze swoim środkowym Yao Mingiem. W przegranym meczu z Washington Wizards chiński olbrzym uszkodził kostkę i nie wiadomo, kiedy znów będzie gotowy do gry. Wizards do zwycięstwa poprowadził numer jeden draftu John Wall, który zaliczył swoje pierwsze triple-double w karierze. Jest trzecim najmłodszym zawodnikiem, któremu się to udało.

Problemy z nogami Yao Minga to nie nowość. Przez uszkodzoną stopę Chińczyk opuścił cały zeszły sezon. Jak najdłużej odwlekał powrót na parkiet, oszczędzał się, by sytuacja się nie powtórzyła. Swojego wielkoluda oszczędzali także Rockets, którzy nie pozwolili mu grać w jednym meczu więcej niż 24 minuty, a gdy zespół grał dzień po dniu, Ming dostawał wolne. To nie pomogło.

W pierwszej kwarcie meczu z Wizards problemy wróciły. - Wygląda, że to coś z kostką. W czwartek przejdę dokładniejsze badania i wtedy będę wiedział, co mi się tak naprawdę stało - powiedział Ming.

Dla Rockets to zła wiadomość, ale nie tragiczna, bo bez względu czy Chińczyk gra czy ogląda mecz z trybun, zespół z Houston początek sezonu ma katastrofalny. Tylko jedno zwycięstwo w siedmiu meczach - tego nikt się nie spodziewał.

W środę Rockets ulegli Wizards (91:98), których do zwycięstwa poprowadził John Wall. Numer jeden tegorocznego draftu po raz kolejny zachwycił. W swoim zaledwie szóstym meczu w NBA zaliczył pierwsze triple-double - miał 19 punktów, 13 asyst i 10 zbiórek. Szybciej udało się to tylko czterem koszykarzom. Wall jest także trzecim najmłodszym zawodnikiem, który zaliczył triple-double. W środę miał dokładnie 20 lat i 65 dni - szybciej udało się to tylko LeBronowi Jamesowi (20 lat 20 dni i 20 lat 23 dni) oraz Lamarowi Odomowi (20 lat i 54 dni).

MagazynNBA. Gortat pełen energii. Musi grać tak w każdym meczu

Środowe liczby

42 - tyle punktów rzucił Micheal Beasley, a jego Minnesota Timberwolves pokonała Sacramento Kings 98:89. Było to drugie zwycięstwo Wolves w tym sezonie.

18 - tyle meczów z rzędu z Los Angeles Clippers wygrali San Antonio Spurs. W środę prowadzeni przez Manu Ginobiliego Spurs zwyciężyli 107:95.

Wyniki środowych meczów

Atlanta Hawks - Milwaukee Bucks 91:108

Orlando Magic - Utah Jazz 94:104

Washington Wizards - Houston Rockets 91:98

Toronto Raptors - Charlotte Bobcats 69:101

Cleveland Cavaliers - New Jersey Nets 87:95

New York Knicks - Golden State Warriors 117:122

Oklahoma City Thunder - Philadelphia 76ers 109:103

Memphis Grizzlies - Dallas Mavericks 91:106

Sacramento Kings - Minnesota Timberwolves 89:98

San Antonio Spurs - Los Angeles Clippers 107:95.

Część druga Jazzu na Florydzie  ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA