Tajny mecz Baracka Obamy. W dzień urodzin zagrał z gwiazdami NBA

?Każdy kibic koszykówki marzy o szczególnych urodzinach, gdy prezentem jest możliwość zmierzenia się na parkiecie ze swoimi ulubieńcami. Jeśli jednak jesteś przywódcą wolnego świata, możesz takie marzenie spełnić? - opisuje The Washington Post niecodzienny prezent jaki na 49. urodziny sprawił sobie prezydent USA Barack Obama.

Jesteś ligowym ekspertem? Zagraj w Wygraj Ligę ?

Obama zorganizował mecz z gwiazdami NBA i ligi akademickiej. Razem z nim na parkiecie zagrali Grant Hill, Shane Battier, Carmelo Anthony, Chauncey Billups, Derek Fisher, LeBron James, Earvin "Magic" Johnson, Alonzo Mourning, Chris Paul, Derrick Rose, Bill Russell, Etan Thomas, Dwyane Wade i David West.

Mecz zorganizowano w Fort McNair, gdzie prezydent zwykle gra w kosza ze swoimi przyjaciółmi. Kobe Bryant nie grał, ale siedział na trybunach. Żeby usatysfakcjonować zwolenników równouprawnienia, do gry zaproszono też koszykarke Mayę Moore. Administracja prezydenta milczy jednak o szczegółach tego meczu. Nieznany jest wynik ani składy w jakich grali koszykarze. Na pewno jednak prezydentowi nie było łatwo. Choć jest wysoki (mierzy ok. 187 cm) to grał z koszykarzami, którzy mają sporo ponad 2 metry.

Koszykówka przeżywa renesans odkąd prezydentem został Barack Obama. Prezydent w okolicy prezydenckich kortów tenisowych zbudował boisko do koszykówki. Gra tam ze współpracownikami, w tym z doradcą Reggiem Lovem, mistrzem NCAA z 2001 r. z zespołem Duke. W zeszłym roku zaproponował, by w tym miejscu zorganizować profesjonalny turniej. Zapytany czy weźmie w nim udział, odparł: - Oczywiście, w końcu to moje boisko.

Poprzedni prezydent USA George W. Bush nie przepadał za koszykówką, ale lubił np. kolarstwo i kilka razy wybrał się na przejażdżkę z Lance'm Armstrongiem.

Shaquille O'Neal ? w Boston Celtics

Więcej o: