Złożony w Chicago pozew wynika z serii incydentów, w których mężczyzna filmował nagą Andrews przez dziury w hotelowych ścianach i publikował nagrania w internecie.
W pozwie jest też wymienione właśnie jego nazwisko - tym człowiekiem jest Michael Barrett. W marcu ów agent ubezpieczeniowy z Chicago został za to skazany na 30 miesięcy więzienia.
Wśród oskarżeń wymienione są m.in. karalne zaniedbanie, zakłócenie prywatności i spowodowanie rozstroju nerwowego.
Dziennikarka twierdzi, że hotele dostarczały Barrettowi informacji o jej rezerwacjach, włączając w to numery pokojów i pozwalały mu na zameldowanie się w sąsiadujących pokojach. Dzięki temu Barrett mógł dostosować pokoje do nagrań, które wykonywał z ukrycia telefonem komórkowym.
Więcej o aferze z nagą Erin Andrews ?