Była szósta minuta trzeciej kwarty spotkania New Orleans Pelicans - San Antonio Spurs. Właśnie wtedy Bruce Brown, rozgrywający gospodarzy wszedł pod kosz, próbował zdobyć punkty, ale został świetnie zablokowany przez Jeremy'ego Sochana.
To jednak nie był koniec tej akcji. Sochan zebrał piłkę i przeprowadził indywidualną akcję przez całe boisko. Polak wszedł pod kosz, rzucił od tablicy, ale nie trafił. Był jednak faulowany przez rywala. Po odepchnięciu Sochan nie upadł od razu na parkiet, ale pobiegł kilkanaście metrów w trybuny. Wtedy doszło do zabawnej sytuacji, bo Sochan oparł się o barierkę i wyrzucił jednemu z kibiców nuggetsa z pudełka. Od razu jednak podniósł go z ziemi i z powrotem włożył do pudełka. Fan skwitował takie zachowanie Sochana szerokim uśmiechem.
- Niezła akcja Jeremy’ego, który blokował bez faulu. Akcja od kosza do kosza. Sochan będzie także wykonywał rzuty wolne, a teraz odbywa daleką podróż. Włożył z powrotem kurczaka do pudełka. Co to było - mówili z uśmiechem komentatorzy meczu.
Sochan grał 21 minut i zakończył mecz z tylko czterema punktami (2/6 z gry i 0/2 za trzy punkty), ośmioma zbiórkami, trzema asystami, przechwytem i blokiem. Najwięcej punktów dla Spurs zdobyli: Julian Champagnie i Keldon Johnson - po 18.
Spurs z bilansem 24 zwycięstwa i 31 porażki zajmują dopiero 12. miejsce w Konferencji Zachodniej. Do fazy play-off awansuje sześć najlepszych drużyn z obu konferencji. Cztery zespoły z pozycji 7-10 rywalizować będą o dwa miejsca w rozgrywkach play-in.
Zobacz: Tylko nie to! Fatalne wieści ws. legendarnego trenera
Spurs w następnym spotkaniu, 26 lutego znów zagrają na wyjeździe z New Orleans Pelicans.